ŻOŁNIERZE WYKLĘCI

ŻOŁNIERZE WYKLĘCI i OFIARY STALINOWSKICH REPRESJI

 

W latach 1945-1955 różnym formom stalinowskich represji (aresztowania, zwolnienia z wojska, wysiedlenia z Wybrzeża) zostało poddanych w Marynarce Wojennej około 400 żołnierzy zawodowych. Nasilenie nastąpiło w roku 1949 r., gdy szef Głównego Zarządu Informacji płk Stefan Kuhl polecił „zakończyć sprawę oczyszczenia szeregów MW od elementów niepewnych ideologicznie i ideowo”. Wzmożono falę kontroli, donosicielstwa oraz represji. Aresztowany został wtedy m.in. kadm Adam Mohuczy, komandorowie Hilary Sipowicz, Konstanty Siemaszko i Władysław Sakowicz. By wykazać nieprzydatność przedwojennych oficerów, polscy komuniści skazywali ich na wieloletnie więzienia, a w czasie największego stalinowskiego obłędu – także na śmierć. W 1952 r. stracono komandorów Stanisława Mieszkowskiego, Zbigniewa Przybyszewskiego, Ryszarda Kasperskiego i Jerzego Staniewicza, a komandorów Kazimierza Kraszewskiego, Mariana Wojcieszka i Wacława Krzywca skazano na dożywocie.

W 2012 r. Instytut Pamięci Narodowej rozpoczął prace ekshumacyjne w kwaterze Ł na warszawskich Powązkach, pod kierunkiem prof. Krzysztofa Szwagrzyka. W styczniu 2014 r. zidentyfikowani zostali m.in. komandorowie Stanisław Mieszkowski i Zbigniew Przybyszewski.

Na Cmentarzu Witomińskim pochowani są:

Ficek Zdzisław (1904-1952) – porucznik Marynarki Wojennej, obrońca Gdyni, kawaler Orderu Virtuti Militari, zamordowany przez komunistów po sfingowanym procesie.

Urodził się 17.11.1904 w Drohobyczu, ojciec był leśniczym w lasach państwowych. W 1918 ukończył szkołę powszechną – i mając 13 lat zaciągnął się do 7. Pułku Piechoty we Lwowie. Odbył przeszkolenie celowniczego ckm i był jednym ze słynnych Orląt Lwowskich – obrońców Lwowa. Mając 16 lat uczestniczył w III Powstaniu Śląskim (w 1932 uhonorowany Górnośląskim Krzyżem Walecznych). W 1927 zdał maturę, w 1928 objął obowiązki instruktora w Szkole Oficerów Rezerwy Artylerii w Toruniu, a w 1930 na własną prośbę został przeniesiony do kadry Marynarki Wojennej i otrzymał przydział do Dywizjonu Artylerii Nadbrzeżnej. We wrześniu 1939 dowodził działonem na Helu. 2 października dostał się do niewoli. Po wojnie, w połowie lipca 1945, otrzymał wezwanie i skierowanie do 1 Morskiego Batalionu Zapasowego na stanowisko wykładowcy dla absolwentów Centralnej Szkoły Oficerów (podstawy z wiedzy okrętowej), od października 1945 do lipca 1947 związany był ze Szkołą Specjalistów Morskich, którą dowodził kpt. Zbigniew Przybyszewski. W maju 1949 skierowany został na stanowisko komendanta bazy i dowódcę załogi zapasowej w dywizjonie ścigaczy MW. W 1951 został przeniesiony do rezerwy, kilka dni później przekazany do dyspozycji szefa sztabu MW, a 27 września aresztowany. Mjr Eugeniusz Niedzielin, kierownik sekcji śledczej Zarządu Informacji MW, skierował do „pracy” z por. Fickiem kpt. Bessendowskiego, a nieco później zaczęli pomagać mu ppor. Józef Bartczak i chor. Ryszard Olejniczak. Proces por. Ficka rozpoczął się w Gdyni 7.08.1952. Składowi sędziowskiemu przewodniczył kpt. Ludwik Bełdowski. Zapadł wyrok śmierci. Z więzienia zwrócił do Sądu MW o pozwolenie na odbycie ostatniego widzenia z żoną i synem bez siatki, oraz na przekazanie synkowi najcenniejszego skarbu jaki miał – Orderu Virtuti Militari. Stracony został 2.12.1952 w więzieniu w Gdańsku. W lipcu 1956 prokurator generalny PRL Marian Rybicki wręczył żonie dokument informujący o rehabilitacji męża. W tym też roku udało się rodzinie uzyskać zgodę na ekshumację i godne pochowanie por. Zdzisława Ficka, co stało się 29 lutego 1957 r. na Cmentarzu Witomińskim.

Ficek fot. J. Dworakowski

Krzywiec Wacław (1908-1956) - oficer MW, dowódca baterii przeciwlotniczej na Helu, komendant Portu Wojennego, dowódca ORP „Błyskawica”, po sfingowanym procesie w 1951 skazany na dożywocie.

Urodził się 19.10.1908 w Petersburgu. W 1920 przyjechał do Polski. Po uzyskaniu matury w Gimnazjum Matematyczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy w 1928, zdał egzaminy do Szkoły Podchorążych Marynarki Wojennej. W 1931 mianowany podporucznikiem marynarki służył jako oficer wachtowy na torpedowcu „Mazur” i jako zastępca dowódcy na kanonierce „Komendant Piłsudski”. W 1934 był słuchaczem kursu elektroniki w Warszawie, a następnie kursu oficerów artylerii morskiej ze stażem we Francji. W 1939 był I oficerem artylerii na ORP „Wicher”. Od sierpnia 1935 do maja 1937 był na Helu dowódcą 32 baterii artylerii nadbrzeżnej, po czym wrócił na ORP „Wicher”, na którym objął funkcję I oficera artylerii. We wrześniu 1939 był dowódcą 24. baterii półstałej 2. Morskiego Dywizjonu Artylerii Przeciwlotniczej na Helu, która zestrzeliła około13 samolotów wroga. Po kapitulacji resztę wojny przebywał w niewoli niemieckiej. Po wyzwoleniu obozu powrócił do Gdyni, w lipcu 1945 powołany został do MW, a od lipca 1945 do stycznia 1946 był zastępcą komendanta miasta Gdyni. W październiku tego roku, za wybitne czyny w kampanii wrześniowej odznaczono go Krzyżem Orderu Virtuti Militari V kl. W styczniu 1946 mianowany został szefem oddziału okrętów pomocniczych i przystani Dowództwa Głównego Portu MW, pół roku później awansował na komandora podporucznika, od lata 1947 był komendantem Portu Wojennego Gdynia oraz dowódcą ORP „Błyskawica”. W styczniu 1949 został dowódcą Dywizjonu Ścigaczy, a rok później szefem tyłów Głównej Bazy Marynarki Wojennej. 7.05.1951 został aresztowany pod sfingowanymi zarzutami udziału w spisku szpiegowskim tzw. grupy siedmiu komandorów. W lipcu 1952 sąd wojskowy skazał go na dożywocie. W lutym 1956, na skutek ciężkiej choroby, został warunkowo zwolniony dla podratowania zdrowia utraconego w trakcie śledztwa i więzienia. Zmarł 12.03.1956 w Gliwicach, nie doczekawszy przełomu październikowego. Pochowany został w Gdyni.

Krzywiec fot. J.Dworakowski (3)

1 marca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, jako wyraz hołdu za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych, za krew przelaną w obronie Ojczyzny. Przez lata PRL-u nazywano ich „zaplutymi karłami reakcji”, a niepodległościowe organizacje, do których należeli, określano jako „faszystów”, czy „bandy reakcyjne z pod znaku NSZ”. Wielu poległo z bronią w ręku, innych zamęczono w więzieniach, jeszcze inni po okrutnych śledztwach przechodzili pokazowe procesy, które były kpiną z wymiaru sprawiedliwości, a których wyrok był oczywisty – kara śmierci. Nielicznym udało się przetrwać stalinowski reżim.

Oziewicz Ignacy (1887-1966) – pułkownik, pierwszy dowódca Narodowych Sił Zbrojnych, pseud. „Czesław”, „Czesławski”, „Netta”, „Jenczewski”, bohater I i II wojny światowej.

Urodził się 25.04.1887 w Łyngmianach pod Święcianami jako szósty z dziesięciu synów Edmunda Oziewicza – wileńskiego szlachcica i Wandy z Dawidsonów – kurlandzkiej baronówny. Podchorążówkę skończył w Wilnie, roczny kurs oficerski w Petersburgu. W I wojnie światowej walczył w armii carskiej i został tak ciężko kontuzjowany, że do żony przyszła wiadomość o jego śmierci. Przeniesiony po wyzdrowieniu do sztabu dywizji, brał udział w ofensywie generała Brusiłowa na Przemyśl Gorlice, następnie walczył w Karpatach. Gdy wybuchła rewolucja opuścił wraz z kilkoma Polakami armię carską, przedarł się do Polski i wziął udział w bitwie pod Niemirowem. Z wojny polsko-bolszewickiej wrócił ze Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari i czterema Krzyżami Walecznych. Mianowany dowódcą 17. Pułku Piechotyw Rzeszowie w 1925 na własną prośbę przeniósł się do Grodna i dowodził tam 76 pp. Dla żołnierzy był uosobieniem odwagi, szlachetności i dobroci. Walczył w kampanii wrześniowej. Ostatnim jej aktem był udział w ewakuacji Wilna. Potem przedarł się do Warszawy i pracował w podziemiu, zostając w latach 1942-1943 dowódcą Narodowych Sił Zbrojnych, które starał się dołączyć do Armii Krajowej, ale przeszkodziło temu aresztowanie obu dowódców. W maju 1943, dwa tygodnie po wpadce gen. Grota, został zatrzymany przez Gestapo i przeszedł kolejno więzienie, katownię na Pawiaku, potem obóz koncentracyjny w Auschwitz i na końcu w Flossenburgu, gdzie doczekał uwolnienia przez armie alianckie. Do kraju wrócił w 1957 chory na gruźlicę. Zmarł 10.01.1966 r.

Oziewicz nekrolog od Maczka

Oziewicz fot. J.Dworakowski (1)