patroni ulic

B

Baduszkowa Danuta (1919-1978) – wybitny człowiek teatru, reżyser przedstawień muzycznych, twórczyni gdyńskiego Teatru Muzycznego.

Naprawdę nazywała się Karolina Dostalikówna. Urodziła się 10.10.1919 w Stryju, kształciła we Lwowie, muzyki uczyła w klasie fortepianu profesor Wandy Głuszkiewicz. Skończyła Wyższą Szkołę Handlu Zagranicznego i dopiero potem odkryła swoje życiowe powołanie – była pierwszą osobą w Polsce, która uzyskała uprawnienia reżysera przedstawień muzycznych. Nad morze przyjechała zwabiona ciekawą ofertą. Uchwałą Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej z 28.10.1957 utworzone zostało Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Teatr Muzyczny w Gdańsku. 1.01.1958 jego dyrekcję objął Wacław Śniady, kierownik artystyczny Operetki Gliwickiej. Wraz z nim do Trójmiasta przyjechali: Danuta Baduszkowa, kierownik artystyczny Teatru Muzycznego w Łodzi, by reżyserować i Stanisław Ptak, pierwszy zawodowy aktor TM. Zespół stworzyli z młodzieży miejscowych szkół muzycznych oraz z solistów Zespołu Estradowego Marynarki Wojennej „Flotylla”. Działalność nowego teatru rozpoczęli wystawieniem „Balu w operze” Richarda Herbergera na scenie gdańskiego Morskiego Domu Kultury w Nowym Porcie, w inscenizacji i reżyserii Baduszkowej, z inscenizacją muzyczną Karola Stryi. Drugą premierą był „Orfeusz w piekle” Jacquesa Offenbacha i to po niej teatr otrzymał budynek w Gdyni przy ul. Bema na siedzibę tymczasową. Po pięciu latach teatr przeszedł pod zarząd gdyński i od 1963 nosił nazwę Teatr Muzyczny w Gdyni. 4.10.1966 r. działać zaczęło, stworzone przez Baduszkową, Studio Wokalno-Muzyczne przy Teatrze Muzycznym, kształcące przyszłych artystów. Niemal od początku TM zwany był „teatrem Baduszkowej”, chociaż formalnie dyrektorem została dopiero w 1973. Wystawiała najpierw operetki klasyczne (ponad 20 do 1970), a potem polskie sztuki muzyczne i musicale, przy czym wiele z nich napisano specjalnie dla sceny gdyńskiej. Programowo, na niespotykaną skalę, nie oglądając się na ryzyko, odnawiała repertuar, wprowadzając bez mała trzydzieści nowych polskich sztuk muzycznych. Znana z silnej osobowości, energii i niezwykłej pracowitości, reżyserowała też gościnnie w wielu innych teatrach (W Teatrze Wielkim w Warszawie – „Aida” G. Verdiego (1960, „Cyrulik sewilski G. Rossiniego (1972), wiele razy w Czechosłowacji i ZSRR). Zmarła 15.12.1978 w Gdyni, nie doczekawszy końca budowy wymarzonego, wychodzonego u władz, prawdziwego teatru.

W 1992 r. Teatr Muzyczny w Gdyni otrzymał jej imię. „Baduszkowa, która tyle lat reżyserowała w Łodzi, swój ogródek, w którym dokonywała się odmiana, wypielęgnowała w rzekomo ateatralnej Gdyni. Może nie sprzyjał jej duch czasu, za to sprzyjał duch miejsca” – powiedział Wojsław Brydak (kierownik literacki TM w latach 1979-1983).
Od 2008 r. jej imię nosi część ul. Zawiszy Czarnego i Armii Krajowej, obiegającej Teatr Muzyczny i kończącej się przy tylnym wejściu.

fot. J.Dworakowski

Borchardt Karol Olgierd (1905-1986) – kapitan żeglugi wielkiej, nauczyciel akademicki, pisarz marynista, twórca jedynej w swoim rodzaju gawędy morskiej.

Urodził się 25.03.1905 w Moskwie. Ojciec był lekarzem, ojczym – wiceprezydentem Wilna. Dzieciństwo i wczesną młodość przeżył w Wilnie. W 1920 zgłosił się na ochotnika do wojska i w 6. Pułku Piechoty, grupującym harcerzy, walczył w obronie Wilna przed bolszewikami; odznaczony został Krzyżem Walecznych. W 1928 ukończył Szkołę Morską w Tczewie, zaczął pływać jako starszy marynarz na s/s „Rewa”, a od 1931 roku, zatrudniony przez Gdynia-Ameryka Linie Żeglugowe, przeszedł wszystkie szczeble od asystenta pokładowego do starszego oficera na transatlantykach „Polonia”, „Kościuszko” i „Piłsudski”. Patent kapitana żeglugi wielkiej otrzymał we wrześniu 1936. W czerwcu 1938, za namową kpt. Stanisława Koski, dyrektora Państwowej Szkoły Morskiej (Akademia Morska), objął funkcję starszego oficera na szkolnej fregacie „Dar Pomorza”, którą pełnił do 22.09.1939, czyli do momentu, gdy – po zabezpieczeniu internowanego na czas wojny w Szwecji żaglowca – na „Roburze IV” popłynął wraz z grupą uczniów i kandydatów do Szkocji. 25.10.1939 na prośbę kpt. Mamerta Stankiewicza zaokrętował jako pierwszy oficer na m/s. „Piłsudski” (statek uzbrojony w stoczni Newcastle pływał pod rozkazami Admiralicji Brytyjskiej). 26.11.1939 „Piłsudski” został storpedowany. Na początku kwietnia 1940, po wyjściu ze szpitala, Borchardt na m/s „Chrobry” uczestniczył w ewakuacji wojsk polskich i alianckich z Norwegii – 15.05.1940 statek został zbombardowany przez samolot niemiecki, a później zatopiony przez okręt brytyjski. Odznaczony Krzyżem Walecznych Borchardt wiele miesięcy spędził w szkockich szpitalach. Od 1942 pracował w Polskim Ministerstwie Żeglugi oraz w Ministerstwie Oświaty w Londynie jako instruktor zawodowego szkolenia morskiego, wykładał też na kursie kapitanów żeglugi wielkiej. W 1944 organizował Gimnazjum i Liceum Morskie w Londynie, a w marcu 1945, pod auspicjami Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, zorganizował Gimnazjum i Liceum Morskie w Landywood-Lilford pod Birmingham i był jego dyrektorem do października 1946. Do 1.09.1949 pływał na m/s „Sheridan” u angielskiego armatora, po czym wrócił do kraju wezwany przez ojczyma do ciężko chorej matki. Wywiezienia do ZSRR udało mu się uniknąć (był na liście przeznaczonych do wywózki jako urodzony w Moskwie), został jednak pozbawiony prawa pływania. Dzięki staraniom kpt. ż. w. Tadeusza Meissnera czasowo zatrudniono go na kursach poruczników i kapitanów żeglugi małej. Na początku 1950 wykładał nawigację w Państwowym Centrum Wychowania Morskiego. W Szkole Rybołówstwa Morskiego pracował do czasu połączenia jej w 1968 z PSM. W 1969 poprosił o roczny urlop zdrowotny, potem nie otrzymał już propozycji dalszej pracy. Ponieważ do stażu nie zaliczono mu lat przepracowanych w PSWM, emeryturę miał więcej niż skromną. Po protestach środowiska, minister żeglugi zaaprobował wniosek władz uczelni o przyznanie emerytury dla zasłużonych. Gdy rektorem WSM został w 1971 Daniel Duda, Borchardt został zatrudniony przy kształceniu kadr na studiach zaocznych.
Do historii przeszedł jednak nie jako wybitny pedagog, lecz niezrównany autor gawęd morskich. Drukował je od 1957 w miesięczniku „Morze” i dzięki red. Jerzemu Micińskiemu współpraca ta przetrwała 30 lat. Opowiadania wydane zostały w książkach: „Znaczy kapitan” (1961), „Krążownik spod Somosierry” (1963), „Szaman Morski” (1986). Zmarł 20.05.1985 r.
W 1986 imię Karola Olgierda Borchardta nadano jednej ze śródmiejskich ulic. Jest też patronem SP nr 40 w Gdyni, SP nr 9 w Rumi, SP nr 21 w Gdańsku, Szkoły Podstawowej w Strzebielinie Morskim i SP nr 5 w Iławie. W 1987, gdy mieszkanie Kapitana było przejmowane przez miasto, wszystkie przedmioty tam się znajdujące przejęło Centralne Muzeum Morskie w Gdańsku – na „Darze” została wiernie odtworzona jego kabina.

fot. J. Dworakowski

C

Cegielska Franciszka (1946–2000) – prezydent Gdyni przez dwie kadencje, posłanka na Sejm, minister zdrowia.

Urodziła się 2.08.1946 w Mulhouse we Francji, wychowała i wykształciła w Szczecinie: skończyła Wydział Budowy Okrętów na Politechnice Szczecińskiej. W Gdyni zamieszkała w 1973 i do 1987 r. wykładała w Wyższej Szkole Morskiej. 16.06.1989 zawiązał się Gdyński Komitet Obywatelski „Solidarność”, a ją wybrano na przewodniczącą. „Celem GKOS było z jednej strony popularyzowanie wiedzy o samorządzie terytorialnym, z drugiej – rozbudzenie lokalnego patriotyzmu oraz inicjatyw zmierzających do ujawnienia kandydatów na działaczy samorządowych”. Członkowie komitetu uczyli się samorządności organizując intensywne kursy, opracowując programy. W czerwcu 1990 komitet wygrał wybory, obejmując 46 spośród 50 mandatów w Radzie Miasta, a Franciszka Cegielska została prezydentem. Słynąca pracowitością, była zarazem kompetentnym, bardzo wymagającym szefem, jak i piękną, pełną wdzięku kobietą. W rankingach popularności zwykle zajmowała pierwsze miejsce, oceniana bardzo wysoko jako skuteczny menadżer, tytan pracy i kobieta sukcesu. Była wiceprezydentem Związku Miast Polskich (dwie kadencje), członkiem Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (od 1993), delegatką do Rady Europy (1992-1994). W 1994 otrzymała złoty medal za zasługi dla pożarnictwa, wręczony podczas otwarcia w Gdyni pierwszego w Polsce Zintegrowanego Systemu Ratownictwa. We wrześniu 1997 została posłanką z listy AWS. W Sejmie pełniła funkcję zastępcy przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych, była członkiem Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, wiceprzewodniczącą Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej, członkiem Polsko-Szwedzkiej Grupy Parlamentarnej, przedstawicielem Sejmu i Senatu na Konferencje Parlamentarne ds. Współpracy w Regionie Morza Bałtyckiego. W wyniku wyborów samorządowych 11.10.1998, w których uzyskała najwyższą liczbę głosów w województwie, została przewodniczącą Sejmiku Wojewódzkiego. Od marca 1999 była ministrem zdrowia. W 1999 Rada Miasta Gdyni przyznała jej Medal im. Eugeniusza Kwiatkowskiego „za wybitne zasługi dla Gdyni, którą wypromowała na jedną z najbogatszych gmin w Polsce”, we wrześniu 2000 otrzymała Medal Honorowy Związku Miast Polskich. W marcu 1999 została ministrem zdrowia. Mimo cierpień spowodowanych rakiem trzustki pracowała do końca. Zmarła 22.10.2000. Sejm zmienił porządek obrad, by posłowie mogli wziąć udział w pogrzebie, przyjechał też prawie cały rząd z premierem Jerzym Buzkiem. Zarząd Miasta ogłosił tygodniową żałobę, na gmachu Urzędu Miasta zawisła czarna wstęga z napisem „Żegnaj Franciszko”. Na Cmentarz Witomiński odprowadziło ją 10 000 gdynian (pochowana została w nowej Alei Zasłużonych). Tydzień później Rada Miasta nazwała jej imieniem węzeł komunikacyjny u zbiegu ulic Śląskiej, Kieleckiej i alei Marsz. Piłsudskiego. W pierwszą rocznicę śmierci imię Franciszki Cegielskiej przyjęła Szkoła Podstawowa nr 47 w Dąbrowie, zbudowana za jej prezydentury.

fot. Dworakowski

Czernicki Ksawery Stanisław (1882-1940) – inżynier budownictwa okrętowego, kontradmirał, szef służb Kierownictwa Marynarki Wojennej, zamordowany w Katyniu.

Urodził się 16.10.1882 w majątku Giedejki pow. oszmiański, ojciec był ziemianinem i powstańcem styczniowym 1863. Do szkół uczęszczał w Wilnie, Wydział Budowy Okrętów Morskiej Szkoły Inżynieryjnej ukończył w Kronsztadzie w 1905 i służył w porcie wojennym w Kronsztadzie. Od 1908 do 1910 pracował w Rządowych Zakładach Budowy Okrętów w Sreteńsku, od 1910 w Bałtyckich Zakładach Budowy Okrętów w Petersburgu, gdzie kierował budową pancernika „Sewastopol” i „Pietropawłowsk”, potem jednym z dyrektorów Rosyjsko-Bałtyckiej Stoczni i Fabryki Amunicji w Rewlu w stopniu podpułkownika marynarki oraz prezesem Komitetu Polskiego na terenie Estonii. W 1920 wrócił do kraju i walczył z bolszewikami. Jesienią tego roku został komendantem portu wojennego w Modlinie, w 1925 szef Kierownictwa Marynarki Wojennej kmdr Jerzy Świrskiego powołał go na stanowisko przewodniczącego „komisji budowlanej do budowli lądowych w porcie wojennym w Gdyni” (czyli koszar, składów magazynów wojennych, bazy lądowej dla okrętów podwodnych, stoczni, warsztatów, itp.). Projekt portu wojennego, opracowany przez komisję pod jego przewodnictwem, został przyjęty przez KMW i w dużym stopniu zrealizowany w okresie międzywojennym. W tym samym czasie pracował w komisji Ministerstwa Przemysłu i Handlu, upoważnionej do odbioru statków dla nowopowstałego armatora „Żegluga Polska”. W lipcu 1926 wysłany został do Paryża do nadzorowania budowy niszczycieli „Wicher” i „Burza”. Po powrocie mianowano go szefem służb Kierownictwa MW. „Był to człowiek, do którego żywiłem specjalny kult i rodzaj uwielbienia za jego gentelmeńskie maniery, opanowanie, mądrość, wysokiej klasy fachowość, elegancję zewnętrzną i odwagę w podejmowaniu decyzji” – pisał o swoim szefie kmdr Eugeniusz Pławski. Czernicki był jednym z głównych rzeczników rozwoju polskiego przemysłu okrętowego, pod jego zwierzchnictwem rozpoczęto rozbudowę portu w Helu oraz stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Zajmował się także sprawami kształcenia kadr dla przemysłu okrętowego. Z jego inicjatywy w 1936 utworzono w Państwowej Szkole Technicznej w Warszawie pierwszy w Polsce Wydział Budowy Okrętów i Konstrukcji Stalowych, nadający dyplom techników. A w związku z antypolskimi ekscesami na Politechnice Gdańskiej w 1938, zapoczątkował działania dla utworzenia na jednej z krajowych politechnik kierunku kształcenia inżynierów budownictwa okrętowego.
Wybuch wojny zastał go w Kierownictwie Marynarki Wojennej w Warszawie. Adm. Świrski zarządził wyjazd podległego sobie personelu wojskowego pociągiem ewakuacyjnym, który z Warszawy wyruszył na wschód, do Pińska, 12 września przekazał dowództwo pociągu Czernickiemu, a sam odjechał. Pociąg musiał zatrzymać się w Kostropolu, bo tory zostały zbombardowane. Tam, wraz z dziesięcioma najstarszymi oficerami, został aresztowany przez NKWD, wywieziony do obozu w Kozielsku i zamordowany w Katyniu. Odznaczony był: Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem zasługi, Krzyżem Walecznych, Medalem Dziesięciolecia Odzyskania Niepodległości, Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918-1920, francuską Legią Honorową, szwedzkim Orderem Miecza.
W październiku 1992, w 110. rocznicę urodzin kadm Czernickiego, Gdyńska Rodzina Katyńska, dowództwo jednostki z Pogórza i dowództwa MW uroczyście odrestaurowały mogiłę żony z symboliczną tablicą ku pamięci kontradmirała (lecz z nieprawdziwą datą – bo w PRL o Katyniu wolno było tylko milczeć), i umieściły tablicę z prawdziwą informacją. Centralna Składnica MW w 1993 wybrała na patrona kadm Czernickiego i wystawiła obelisk zwieńczony repliką orła z Modlina. W tym samym roku uchwałą Rady Miasta, część ulicy Puckiej na Pogórzu została nazwana jego imieniem.

fot. J.Dworakowski

D

Demel Kazimierz (1889-1978) – biolog, pionier polskich badań na morzu, najwybitniejszy polski znawca flory i fauny Bałtyku, twórca polskiej oceanografii biologicznej.

Urodził się 9.03.1889 w Zawodziu pod Katowicami, ojciec doktor chemii był dyrektorem fabryki chemicznej. Maturę zdał w Warszawie w 1890 i podjął studia przyrodnicze na Uniwersytecie Lwowskim, a po roku przeniósł się na Uniwersytet Genewski, tam w 1911 dostał stopień magistra nauk przyrodniczych i został asystentem Zakładu Zoologii. W 1913, na wieść o chorobie ojca, powrócił do kraju. Pracował w Towarzystwie Kursów Naukowych w Warszawie i w Pracowni Zoologicznej Towarzystwa Naukowego Warszawskiego (TNW). W 1915 został skierowany na kurs biologicznomorski do Murmańskiej Stacji Biologicznej nad Oceanem Lodowatym. Wcielony w listopadzie 1916 do armii rosyjskiej, po roku przedostał się do I Korpusu Polskiego gen. Józefa Dowbór – Muśnickiego. W czerwcu 1918 został ze służby wojskowej zwolniony, ale 11 listopada zgłosił się ochotniczo do Wojska Polskiego; za kampanię na froncie wołyńskim otrzymał Krzyż Walecznych. W 1920 brał udział w najcięższych bojach pod Radzyminem, w następnym roku walczył w III Powstaniu Śląskim i dostał Górnośląską Wstęgę Walecznych i Zasługi II klasy. W czerwcu 1921 odszedł z wojska i poświęcił się wyłącznie pracy naukowej. W 1923 podjął pracę adiunkta w Morskim Laboratorium Rybackim na Helu, nad którym sprawował opiekę naukową prof. Michał Siedlecki z Krakowa; 2 lata później został kierownikiem. W 1929 MLR otrzymał pierwszy statek badawczy „Ewa”, a w lipcu odbył się pierwszy kurs naukowy z dziedziny biologii morza dla studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1930 wziął udział w III Konferencji Hydrograficznej Państw Bałtyckich. W marcu 1932 MLR przekształcony został w Stację Morską w Helu. Szefem mianowano dr Mieczysława Boguckiego, a K. Demela – kierownikiem Działu Biologicznego. Stacja stale się powiększała, w 1935 pracę asystentów podjęli m.in. Walerian Cięglewicz, Władysław Mańkowski, Zygmunt Mulicki. W 1938 Stacja Morska otrzymała wygodną siedzibę w dwupiętrowym gmachu przy al. Zjednoczenia 1 w Gdyni (z mieszkaniami dla pracowników), a K. Demel uhonorowany został zotym Krzyżem Zasługi. W grudniu obronił pracę doktorską, „pierwszą i jedyną pracę z dziedziny biologii morza, jaką przyjął Uniwersytet Jagielloński do roku 1938” (prof. Siedlecki). W 1938 wszedł w skład rady nadzorczej Morskich Zakładów Rybnych. W sierpniu 1939 por. rezerwy dr Demel zameldował się w swoim macierzystym pułku w Bydgoszczy, lecz ze względu na przekroczony 50-ty rok życia został zwolniony. Czas okupacji przeżył w Warszawie, 25.04.1945 wrócił do Gdyni. Wkrótce przybyli przedwojenny kierownik stacji prof. Mieczysław Bogucki oraz ichtiolog Borys Dixon i rozpoczęli pracę nad odtworzeniem MLR; budynek był zdewastowany, statek badawczy „Birkut” zaginął, motorówka „Meduza” została zatopiona. Profesor Bogucki został mianowany kierownikiem, dr Demel – jego zastępcą. Dział biologiczny prowadził dr W. Mańkowski, ichtiologiczny – dr Z. Mulicki, technologiczny – dr W. Cięglewicz. W listopadzie 1948 MLR z dostaw UNRRA otrzymało statek badawczy, któremu nadano nazwę „Profesor Siedlecki”.
W 1948 Demel odbył podróż do muzeów rybackich w Holandii, Belgii, Francji i Monaco. W 1950 habilitował się na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Jagiellońskiego i objął katedrę Wydziału Rybackiego przy Wyższej Szkole Rolniczej w Olsztynie, wykładał także w Wyższej Szkole Handlu Morskiego w Sopocie. W 1951 mianowany został kierownikiem Działu Oceanograficznego Morskiego Instytutu Rybackiego, a w 1953 kierownikiem Katedry Biologii Morza na Wydziale Rybackim WSR w Olsztynie. Tytuł profesora nadzwyczajnego otrzymał w 1953, zwyczajnego w 1957, Nagrodę Miasta Gdyni za całokształt pracy naukowej – w 1958. W 1960 przeszedł na emeryturę z tytułem doktora honoris causa nadanym przez Senat Wyższej Szkoły Rolniczej i pisał książki. M.in. „Morze, jego życie i zasoby”, „Nasz Bałtyk”, opracowywał hasła do Wielkiej Encyklopedii Powszechnej, był promotorem i recenzentem prac doktorskich i habilitacyjnych, członkiem Rady Naukowej MIR, ekspertem Międzynarodowej Rady Badań Morza w Kopenhadze. W jego dorobku jest ponad 150 prac naukowych i kilka podręczników: „Biologia morza”, „Zwierzę i jego środowisko”, „Morza i oceany”, „Życie morza”. Odznaczony był Państwową Nagrodą Naukową (dwukrotnie), Nagrodą Ministra Szkolnictwa Wyższego, Nagrodą „Problemów”, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, a także krzyżami Oficerski i Komandorskim, Orderem Odrodzenia Polski i in. Zmarł 27.09.1978, pochowany został w starej Alei Zasłużonych. W 1991 Rada Miasta Gdyni przemianowała ulicę Hanki Sawickiej na ul. Profesora Kazimierza Demela, a dyrektor Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni doc. dr inż. Zbigniew Karnicki ustanowił Medal im. Profesora Kazimierza Demela.

IMG_2822

Dolatkowski Augustyn (1903-1977) – komandor profesor medycyny, pierwszy powojenny naczelnik Wydziału Zdrowia.

Urodził się 18.09 1903 w Środzie, studia medyczne skończył w 1928 w Warszawie. Pięć lat później związał się na stałe z Marynarką Wojenną, początkowo jako lekarz Szkoły Podchorążych MW w Toruniu, potem jako ordynator Oddziału Chorób Wewnętrznych i Zakaźnych Szpitala Morskiego na Oksywiu. Tuż przed wybuchem wojny został najpierw szefem Składnicy Sanitarnej na Oksywiu, a potem komendantem szpitala zapasowego stworzonego w budynku Państwowej Szkoły Morskiej na Grabówku, by w toku walk przenieść się do szpitala w Babich Dołach. Po zdobyciu Kępy Oksywskiej przez Niemców, pozostał w szpitalu. Podczas okupacji praco­wał najpierw jako jeniec wojenny w szpitalu zakaźnym dla Polaków, następnie na Oksywiu, a od 1944 jako lekarz w gabinecie przy ul. Leśnej. Po przetoczeniu się frontu, w marcu 1945, wspólnie z dr Wiktorem Januszem, zajął się Szpitalem Sióstr Miłosierdzia, pozostającym bez opieki lekarskiej. Powołał także pierwszy Wydziału Zdrowia, którego został naczelnikiem, zorganizował kolumny sanitarne, których zadaniem było grzebanie jak najszybciej zwłok, jednocześnie kierował gdyń­ską przychodnią chorób płucnych. W lipcu1945 r. ponownie został przyjęty do Marynarki Wojennej i awansowany na kmdra ppor., został lekarzem sanitarnym Głównego Portu MW, a w czerwcu 1948 – szefem Służby Zdrowia MW. W 1951 został kierownikiem sekcji naukowo-badawczej, przekształconej w 1960 w pierwszą w Polsce katedrę medycyny morskiej Wojskowej Akademii Medycznej z siedzibą w Gdyni. Kierował nią do 1969. W 1963 otrzymał stopień profesora nadzwyczajnego, w 1964 awans na komandora, w 1976 tytuł doctora honoris causa Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi. Był współautorem „Higieny okrętowej” i „Zarysu fizjopatologii nurkowania”. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Walecznych i innymi odznaczeniami. Zmarł 16.02.1977. W 2008 jego imieniem nazwano ulicę na nowopowstałym osiedlu Komandorskie Wzgórze na Oksywiu.

IMG_0522

Dulin Aleksander (1885-1954) – muzyk, dyrygent, kompozytor, kapelmistrz wojskowy, niezwykle zasłużony dla kultury muzycznej Gdyni.

Urodził się 24.12.1885 w Warszawie, w rodzinie inteligenckiej. Ponieważ był uzdolniony muzycznie, rodzice posłali go do Szkoły Orkiestrowej Zygmunta Sielskiego, potem studiował w Instytucie Muzycznym, który ukończył z dyplomem nauczyciela i kapelmistrza. W 1908 założył orkiestrę robotniczą w Garbarni Pfeiffera, a rok później został kapelmistrzem rosyjskiej orkiestry wojskowej w Zambrowie i tej profesji pozostał wierny do końca życia. Od 1919 służył w Wojsku Polskim. Dyrygował najpierw orkiestrą wojskową w Piotrkowie, potem w 67 pułku piechoty w Brodnicy i w 64 pułku piechoty w Grudziądzu (a w samym mieście założył orkiestrę smyczkową i symfoniczną i był współtwórcą Polskiego Towarzystwa Muzycznego im. Stanisława Moniuszki). W 1929 został przeniesiony do Gdyni, gdzie objął obowiązki kapelmistrza Orkiestry Reprezentacyjnej Komendy Portu Wojennego i był nim przez 10 lat. Z orkiestrą tą objechał w latach 1933-1934 cały kraj (był w 96 miejscowościach), propagując sprawy morza. Dzięki tej „muzycznej kampanii” szeregi Ligi Morskiej i Kolonialnej wzrosły o 60 tys. nowych członków (za co dziękował Dulinowi generał Orlicz-Dreszer). Dla Gdyni był spiritus movens życia muzycznego, urządzając niezwykle popularne wśród mieszkańców niedzielne poranki muzyczne przed hotelem „Kaszubskim” w muszli na Kamiennej Górze. Prowadził szkolne audycje muzyczne w Polskim Radiu. Komponował melodie do piosenek morskich, koncertował w radio. Wspólnie z lekarzem Mironem Mikicińskim założył w listopadzie 1931 Gdyńskie Towarzystwo Muzyczne a przy nim – Wielką Orkiestrę Symfoniczną, którą od 1935 dyrygował Kazimierz Wiłkomirski. Koncerty organizowano najczęściej w auli Państwowej Szkoły Morskiej, a przychodziła na nie „cała Gdynia”. Wykładał też Dulin w Konserwatorium Polskiej Macierzy Szkolnej w Gdańsku. Po odejściu z wojska w 1937 zorganizował Miejską Orkiestrę Symfoniczną i prowadził Orkiestrę Kolejową DOKP w Gdańsku. Piosenki skomponowane przez niego były wykonywane podczas uroczystych koncertów w Święta Morza. Do najbardziej znanych należały „Marsz Floty Polskiej”, „Krakowiak marynarski”, „Na fali”. Po wybuchu wojny został przez Niemców wysiedlony z Gdyni, okupację przeżył w Warszawie. Ranny w Powstaniu Warszawskim (był kapitanem w III Zgrupowaniu „Krybar” AK na Powiślu), ewakuowany był wraz z całym szpitalem do obozu w Saksonii. Po zakończeniu wojny wrócił do Gdyni i do czynnej służby w Marynarce Wojennej, został kierownikiem propagandy artystycznej Domu Marynarki Wojennej i przez krótki czas prowadził orkiestrę reprezentacyjną MW. W 1947 został przeniesiony w stan spoczynku. Krótko był dyrektorem Szkoły Muzycznej w Gdyni i sporadycznie dyrygentem orkiestry Filharmonii Bałtyckiej. Zmarł 28.03.1954 r. W 1987 jedną z nowych ulic na Wiczlinie nazwano jego imieniem.

fot. J.Dworakowski

H

Heidrich Edward Albin (1888-1957) – sędzia i pierwszy prezes, utworzonego w Gdyni w 1929 r. Wydziału Zamiejscowego Sądu Okręgowego w Starogardzie z siedzibą w Gdyni, notariusz.

Urodził się 25.10.1888 w Wadowicach, w rodzinie mieszczańskiej pochodzącej z Austrii. Uczęszczał do renomowanego wadowickiego gimnazjum klasycznego im. Marcina Wadowity. Po ukończeniu studiów prawniczych na Uniwersytecie Jagiellońskim rozpoczął w 1920 pracę jako podprokurator w Chojnicach. W 1925 został sędzią Sądu Okręgowego w Starogardzie, był także członkiem Komisji Nadzwyczajnej do Walki z Nadużyciami Naruszającymi Interesy Państwa przy Prezesie Rady Ministrów oraz członkiem odwoławczej Izby Morskiej. W Gdyni zamieszkał w 1929, ponieważ od 1 grudnia tego roku przewodniczył Wydziałowi Zamiejscowemu Sądu Okręgowego w Starogardzie z siedzibą w Gdyni. Gdy 21.05.1932 utworzony został Sąd Okręgowy w Gdyni, sędziego Edwarda Heidricha mianowano wiceprezesem. Od 1934 do wybuchu wojny prowadził kancelarię notarialną.
Po wkroczeniu wojsk niemieckich do Gdyni we wrześniu 1939 stał się jednym z zakładników. Szczęśliwie uwolniony, wysiedlony został z Gdyni. Zamieszkał w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie początkowo zatrudniony był u tamtejszego notariusza jako tłumacz języka niemieckiego. Poszukiwany przez władze niemieckie, ukrywał się w Krakowie pod zmienionym nazwiskiem, a równocześnie pomagał w kolportowaniu prasy podziemnej. Po zakończeniu wojny wrócił do Gdyni i do pracy jako notariusz oraz dodatkowo – sędzia okręgowy. W 1946 (miał wówczas 58 lat) został przez komunistyczne władze zakwalifikowany jako element ideologicznie niepożądany, przewidziany do wysiedlenia z Wybrzeża. Po przejściu na emeryturę na początku 1952 pracował jako radca prawny.Zmarł 25.03.1957 r.

IMG_0518 copy2

Hryniewicki Antoni (1878-1946) – naczelnik Morskiego Urzędu Rybackiego przez 25 lat, przyjaciel i opiekun rybaków.

Urodził się 17.01.1878 w Łukowie na ziemi siedleckiej, szkołę marynarki handlowej skończył w 1898 w Astrachaniu, tam też podjął pracę w zarządzie rybackim. W tamtejszej administracji rybackiej przepracował 22 lata i miał do czynienia ze wszystkimi zagadnieniami wielkiego przemysłu rybnego w delcie Wołgi i na północnym wybrzeżu Morza Kaspijskiego. Do kraju przyjechał w roku 1920, prosto na wojnę polsko-bolszewicką, w której wziął udział jako ochotnik. Dostał się do niewoli i czas jakiś przebywał w Moskwie. Po wymianie jeńców w 1921 (miał wówczas 43 lata) przybył na Wybrzeże i podjął pracę w Morskim Urzędzie Rybackim w Wejherowie, przeniesionym potem w Gdyni. Budował porty rybackie w Gdyni i na Helu, w Jastarni i Władysławowie, zainaugurował szkolenie zawodowe rybaków, tworzył osiedla domów rybackich, organizował zaplecze remontowe dla kutrów i trawlerów, był kierownikiem stowarzyszenia Morski Instytut Rybacki, zasiadał w radzie nadzorczej Polskiego Zjednoczenia Rybaków Morskich sp. z o.o. Troszczył się rzetelnie o rozwój powierzonej sobie dziedziny, jednocześnie dbając o potrzeby każdego rybaka. Dla rybaków był naprawdę przyjacielem, opiekunem i ojcem. Dzięki jego staraniom położone zostały podwaliny pod właściwy rozwój rybołówstwa morskiego, tak kutrowego jak dalekomorskiego przed wojną. Jego zasługą jest także odbudowa portów rybackich po wojnie, remonty wydobytych z dna wraków, oczyszczenie łowisk. Zmarł w Gdyni 17.05.1946, a jego pogrzeb na Cmentarzu Witomińskim był wielką manifestacją żałobną. Rybacy, którzy przypłynęli łodziami, przywieźli wydobyte z dna Bałtyku kamienie i otoczyli nimi jego grób. Trzy miesiące później, na prośbę społeczności rybackiej, ul. Rybacka przemianowana została na A. Hryniewickiego.

fot. J. Dworakowski (1)

J

Joachimczyk Joachim (1914-1981) – nauczyciel, członek Tajnego Hufca Harcerzy, jeden z bohaterów II wojny.

Urodził się we wsi Swornigacie koło Chojnic. Gimnazjum ukończył w Chojnicach, w 1937 został powołany do wojska. Szkołę Podchorążych Piechoty w Grudziądzu ukończył z wyróżnieniem. We wrześniu 1939, jako żołnierz 15 dywizji piechoty, walczył w Górach Świętokrzyskich. Po kapitulacji udało mu się zbiec z niewoli i przedostać do Warszawy. Tam najpierw w Związku Walki Zbrojnej a potem Armii Krajowej był fotoreporterem wojennym. Również tę funkcję spełniał w trakcie Powstania Warszawskiego na polecenie Biura Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK. Po upadku powstania trafił do stalagu pod Hamburgiem. W trakcie transportu do Murnau zbiegł i przyjechał do Gdyni, gdzie nawiązał kontakt z Tajnym Hufcem Harcerzy, którego komenda powierzyła mu funkcję komendanta wojskowego, z zadaniem przygotowania akcji B-2. Akcja ta polegała na wyszukaniu nieprzyjacielskich umocnień, odnajdywaniu pól minowych, stanowisk dowodzenia, obserwacji dyslokacji broni, jednostek wojskowych oraz innych danych związanych z niemiecką obroną Gdyni. Dane te zostały naniesione na mapy i przekazane, przez siedmioosobową grupę pod jego dowództwem do sztabu Armii Czerwonej. Dzięki temu miasto uchroniono od wielkich zniszczeń. Do 1965 zasług tych nie podnoszono, dopiero gdy w lutym tego roku akcję tę potwierdził w wywiadzie dla „Na przełaj” marszałek wojsk pancernych ZSRR Michaił Kutukow, członkowie THH zostali odznaczeni, a przy głównej ulicy miasta postawiono pomnik ku ich czci. Po zakończeniu wojny podjął pracę w szkolnictwie i ukończył wyższe studia ekonomiczne. Z jego inicjatywy powstało w Gdyni Technikum Tworzyw Sztucznych, którego był długoletnim dyrektorem. Zmarł 4.05. 1981 r.
W sierpniu 2009 r. jedna z ulic w dzielnicy Chwarzno-Wiczlino otrzymała jego imię.

fot. J. Dworakowski

Jurkiewicz Kazimierz (1912-1985) – kapitan żeglugi wielkiej, nauczyciel wielu pokoleń marynarzy, wieloletni komendant „Daru Pomorza” a później kapitan-kustosz żaglowca-muzeum.

Urodził się 24.03.1912 w Goraju w powiecie biłgorajskim. Ojciec był nauczycielem muzyki. Do szkoły powszechnej chodził w Warszawie, a do średniej w Kraśniku Lubelskim. Jako uczeń uczestniczył dwukrotnie w obozach żeglarskich w Gdyni – i z Gdynią oraz żaglowcami związał swe życie. W 1934 ukończył Wydział Nawigacyjny Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni, z jedną z najwyższych lokat, i został zaangażowany jako instruktor na czas rejsu dookoła świata. Po powrocie odbył roczną służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy Łączności w Zegrzu, kończąc ją w stopniu podporucznika rezerwy Wojska Polskiego. Pływał przez jakiś czas na „Piłsudskim” jako starszy marynarz a potem bosman. 12.09.1937 został IV oficerem na „Darze Pomorza”, w marcu 1939 r. został kapitanem żeglugi małej. 10.08.1939 Biała Fregata wypłynęła w kolejny, szkolny rejs, mając na pokładzie 28 członków załogi stałej, 112 uczniów i kandydatów wszystkich roczników PSM oraz 37 jungów. 24 sierpnia dyrektor PSM kpt. Stanisław Kosko nakazał „Darowi” zawinąć do najbliższego portu szwedzkiego i czekać na sygnał. Po wybuchu wojny żaglowiec został przeholowany z Oxelösundu do Sztokholmu. Udało mu się wrócić do kraju ostatnim samolotem, jaki wziął kurs na Polskę we wrześniu.
Lata okupacji przeżył pod Warszawą, pracując najpierw w nadleśnictwie jako drwal, ekspedient, pomocnik cieśli, a od 1942 jako tkacz. Do Gdyni wrócił we wrześniu 1945. Dyrektor Szkoły Morskiej Konstanty Maciejewicz, były komendant szkolnego żaglowca, swojego ucznia przyjął z otwartymi rękami – i tak został K. Jurkiewicz wykładowcą w Szkole Morskiej oraz p.o. starszego oficera na „Darze Pomorza” (który z internowania wrócił 24 października). Dyplom kapitana żeglugi wielkiej otrzymał w 1951 i objął dowództwo na statku szkolnym „Zew Morza”. Wiosną 1953 został komendantem „Daru Pomorza” – stanowisko to zajmował je nieprzerwanie do 1976 roku, czyli chwili przejścia na emeryturę. Pod jego dowództwem żaglowiec odbył 24 podróże szkoleniowe i odwiedził ponad sto różnych portów, otrzymał najwyższe trofea żeglarskie – takie jak Kamień Skalny czy Cutty Sark Trouphy, Dzwon Zwycięstwa Polskiego Związku Żeglarskiego i wiele innych. Krótkim incydentem w zawodowej karierze kpt. Jurkiewicza było zarządzanie Szkołą Morską: 1.12.1967 minister żeglugi powierzył mu obowiązki dyrektora PSM. Propozycję przyjął, pod warunkiem wszakże, że nadal pozostanie na „Darze”. W sierpniu 1969 powstała Wyższa Szkoła Morska, a jej rektorem mianowano nieoczekiwanie docenta Bohdana Kowalczyka z Politechniki Gdańskiej. W 1977 kapitan Jurkiewicz przekazał „Dar Pomorza” kapitanowi ż. w. Tadeuszowi Olechnowiczowi. Pięć lat później wrócił jeszcze raz na swoją fregatę – jako kapitan-kustosz muzeum pod żaglami, którym stał się – również emerytowany – żaglowiec. Aktywnie też włączył się w działalność Społecznego Komitetu Budowy „Daru Młodzieży” – a żona Helena została matką chrzestną nowego żaglowca. Nie doczekał jednak końca działalności Komitetu, zmarł 20 stycznia 1985. Odznaczenia: Krzyż Komandorski orderu Odrodzenia Polski, Złoty Krzyż Zasługi, Zasłużonym Ziemi Gdańskiej, Gdańszczanin Roku 1972, Złota Odznaka Gryfa Pomorskiego, Medal Edukacji Narodowej, złoty medal Za wybitne Osiągnięcia Sportowe. We wrześniu 1998 Franciszka Cegielska wystąpiła do Rady Miasta z wnioskiem, o nadanie jednej z ulic Gdyni imieniem kapitana Kazimierza Jurkiewicza – „uważam, że pamięć o kapitanie w ten właśnie sposób zostanie najlepiej uhonorowana”. Uchwały jednak Rada wtedy nie podjęła, dopiero 10 lat później taką nazwę otrzymała jedna z nowych ulic w Chrzarznie-Wiczlinie. Imię Kapitana nosi też Szkoła Podstawowa nr 37 na Wiczlinie.

fot. J.Dworakowski

K

Kamrowski Jan (1883-1956) – nauczyciel, dyrektor pierwszej gdyńskiej szkoły, radny pierwszej Rady Miejskiej, animator życia kulturalnego w przedwojennej Gdyni.

Urodził się 11.07.1883 w Rożentalu, powiat Starogard, ojciec prowadził małe gospodarstwo rolne. W latach 1895-1903 uczył się w Collegium Marianum w Pelplinie, a w roku 1905 ukończył seminarium nauczycielskie w Gdańsku Wrzeszczu, zdał egzamin dojrzałości i rozpoczął pracę nauczyciela w wiejskiej szkole w Kaliszu pod Kościerzyną, następnie w Linii pod Wejherowem i w Bolszewie. 14.04.1911 przydzielony został do czteroklasowej szkoły wiejskiej w Gdyni. W 1912 zapisał się, jako słuchacz historii, ekonomii i języka francuskiego, na politechnikę w Gdańsku. Studia przerwała wojna, a nauczyciel Kamrowski powołany został do armii pruskiej (służył jako sanitariusz, w 1917 został ranny i przewieziony do szpitala w Grudziądzu). W styczniu 1920, po przejęciu Pomorza, polskie władze uznały wysługę lat Jana Kamrowskiego oraz nominację na kierownika szkoły powszechnej w Gdyni – i rozpoczął służbę w polskim szkolnictwie, zostając pierwszym polskim kierownikiem szkoły powszechnej. Niewielka to była z początku szkoła – kryta strzechą chata przy polnej drodze czyli ul. Wiejskiej (dopiero w 1926 przemianowanej na Starowiejską). Przez pierwsze lata po wojnie nie tylko prowadził szkołę, ale także urząd pocztowy, który przy szkole utworzono, oraz urząd stanu cywilnego. W 1920 założył w Gdyni chór „Dzwon Bałtycki”, z jego inspiracji powstało gniazdo Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. W 1926 został jednym z członków 12-osobowej pierwszej Rady Miejskiej. Fundusze na budowę nowej szkoły udało się zebrać m.in. dzięki ogólnopolskiej akcji zorganizowanej przez „Płomyk”: „Tego morza, jak na wielką Polskę, mamy strasznie malutko, ten drobny skrawek ziemi polskiej nad morzem musi być drogim dla każdego Polaka. Jeśli już teraz, jako dzieci, złożycie po cegiełce na budowę szkoły, to później, gdy dorośniecie, myśleć będziecie o gospodarce na tym skrawku, a w razie potrzeby potraficie go obronić” – apelowała redakcja pisma w 1925. W 1928 uroczyście został poświęcony nowy gmach szkoły, a w 1929 Jan Kamrowski objął kierownictwo szkoły powszechnej przy ul. 10 Lutego. 27.02.1932 „Za zasługi położone na polu pracy społeczno-oświatowej dekretem z dnia 7.11.1925 Prezydent RP zaliczył pana Jana Kamrowskiego nauczyciela w Gdyni w poczet Kawalerów Orderu Odrodzenia Polski, nadając Mu odznakę Krzyża Kawalerskiego tego orderu”. Dom państwa Kamrowskich był jednym z centrów życia kulturalnego Gdyni. Przyjeżdżał tu Bernard Chrzanowski, częstym gościem bywał Antoni Abraham, Stefan Żeromski, Feliks Nowowiejski (chętnie korzystający z fortepianu pani Elżbiety). Po wybuchu wojny, gdy Niemcy zajęli Gdynię, włączając całe Pomorze do Rzeszy Niemieckiej, Jan Kamrowski był kilkakrotnie więziony, szykanowany, wysiedlony z domku przy ul. Starowiejskiej. Pracował dorywczo jako szewc, w rzeźni miejskiej, w przedsiębiorstwie budowlanym. W 1941 wywieziony został na roboty przymusowe na Litwę i do Estonii. Schorowany i uznany za niezdolnego do pracy, wrócił do Gdyni w 1943. Nie mogąc dostać żadnej posady, zatrudnił się przy kopaniu rowów strzeleckich w powiecie brodnickim. W końcu otrzymał pracę jako nauczyciel w drugiej klasie szkoły powszechnej w Górkach Wschodnich pod Gdańskiem. Trzej jego synowie walczyli we wrześniu w obronie Gdyni, dwaj przeżyli wojnę w oflagach, trzeci walczył i zginął w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie Jan Kamrowski wrócił do nauczania i do swojej szkoły nr 1, ale we wrześniu został przez Inspektorat Szkolny przeniesiony wraz z częścią uczniów do poniemieckiego baraku przy ul. Abrahama. „Przez inspektora szkolnego obywatela Beynę zdegradowany, pracuję jako nauczyciel szkoły powszechnej nr 19” – pisał ze smutkiem w życiorysie (kierowniczką szkoły nr 1 został żona inspektora A. Beyny). Uczył także w Szkole Podstawowej nr 21. Zmarł 1.09.1956, w dzień rozpoczęcia roku szkolnego. W 2005 r. Rada Miasta nadała jednej z nowych ulic w osiedlu Sokółka nazwę Jana Kamrowskiego.

fot. J.Dworakowski 2

Kasztelan Antoni (1896-1942) – kapitan marynarki; powstaniec wielkopolski, szef kontrwywiadu Dowództwa Floty, obrońca Helu.

Urodził się 27.04.1896 we wsi Gryżyna w powiecie kościańskim i tam ukończył szkołę powszechną, a w 1915 – gimnazjum w Kościanie. W czasie I wojny światowej, na początku 1916 został zmobilizowany do wojska niemieckiego i służył w 5. Dolnośląskim Pułku Artylerii Ciężkiej w Głogowie. Walczył m.in. pod Verdun, gdzie został ciężko ranny. W 1919 r. brał udział w Powstaniu Wielkopolskim, odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi. Po powstaniu pełnił służbę w 6. Pułku Strzelców Wielkopolskich, w lipcu 1920 r. ukończył Wielkopolską Szkołę Podchorążych Piechoty w Poznaniu i od razu poszedł na front wojny polsko-bolszewickiej, ranny w bitwie pod Mławą. Przez następne 10 lat był oficerem 40. Pułku Piechoty w Kołomyi. W 1921 został porucznikiem a rok później ożenił się z nauczycielką Marią Olgą Żydło. W listopadzie 1931 r. przenie­siony został do batalionu morskiego w Wejherowie, a w połowie 1934 r. został referentem, niedługo potem kierownikiem Samodzielnego Referatu Informacyjnego Dowódz­twa Floty w Gdyni, którego zasadniczym celem była ochrona kontrwywiadowcza jednostek Floty – co tez skutecznie czynił. W czasie obrony Wybrzeża w 1939 został ranny. 1.10.1939, ponieważ znał biegle język niemiecki, został tłumaczem delegata Dowództwa Obro­ny Wybrzeża do rozmów z Niemcami na temat kapitulacji Helu. Wzięty do niewoli przebywał w oflagu XB w Nienburgu skąd w końcu 1939 przewieziono go do siedziby Gestapo w Gdańsku na przesłuchania w sprawie przedwojennej działalności kontrwywiadowczej. W lipcu 1940 formalnie zwolniono go z niewoli, ale przekazany został do dyspozycji Gestapo w Gdańsku. Dwa miesiące poddawany był okrutnemu śledztwu. Zarzucano mu działanie na szkodę państwa niemieckiego, bito i torturowano. 4.02.1941 osadzony został jako więzień polityczny w KL Stutthof. Włączył się tam do działalności konspiracyjnej m.in. zmontował i obsługiwał krótkofalowy aparat radiowy, przechowywany w składnicy, w której był zatrudniony. W połowie grudnia 1941 przeniesiono go ponownie do gdańskiego więzienia. Po rozprawie przed sądem specjalnym w Gdańsku 13.01.1942 skazano go na czterokrotną karę śmierci. Rozpaczliwe starania żony o ura­towanie mu życia nie powiodły się. W czerwcu przewieziony został do więzienia w Królewcu, gdzie oczekiwał na wykonanie wyroku, zachowując postawę pełną godności. 14.12.1942 r. został zgilotynowany w królewieckim więzieniu Neubau. Miejsce jego pochowania nie jest znane. Na Cmentarzu Witomińskim jest grób tylko symboliczny.

fot. J.Dworakowski

Kąkol Leon (1898-1976) – nauczyciel, kierownik Szkoły Powszechnej nr 2.

Urodził się 19.09.1898 w Cieszeniu na Kaszubach. W 1917 r., jak wielu Polaków, został wcielony do armii niemieckiej. Walczył pod Verdun i Leou. W 1918 r. postanowił włączyć się do walki o niepodległą Polskę. Aresztowany przez Niemców w czasie próby przedostania się na tereny objęte Powstaniem Wielkopolskim, osadzony został w więzieniu w Grudziądzu. W lutym 1920 r. ochotniczo wstąpił do armii polskiej. Brał udział w wojnie z bolszewikami oraz w Bitwie Warszawskiej (ranny i odznaczony medalem Polska Swemu Obrońcy). Po wyjściu ze szpitala ukończył kurs podoficerski, następnie został kierownikiem oświaty w kompani. W 1922 r. wystąpił z wojska i rozpoczął pracę w niewielkiej szkółce wiejskiej w Staniszewie. W 1926 r. zdał maturę w seminarium nauczycielskim w Toruniu, a niedługo potem ukończył również wyższy kurs nauczycielski w Warszawie i Poznaniu. W 1929 r. uczył w szkole powszechnej w Grzybnie koło Kartuz, a w Związku Strzeleckim „Strzelec” zajmował się wychowaniem fizycznym i przysposobieniem wojskowym. W 1938 r. przeniósł się do Gdyni, do Szkoły Podstawowej nr 9 w Cisowej. 2.09.1939 r. zgłosił się jako ochotnik do wojska. Otrzymał przydział do Dowództwa Lądowej Obrony Wybrzeża jako oficer łącznikowy. Okupację przeżył w obozach Prenzlau-Oflag II A, Neubrandenburg-Oflag II E, Gros Born-Oflag II D, gdzie prowadził tajne nauczanie m.in. z historii Polski. Ukończył w oflagu wyższe studia pedagogiczno-społeczne, które w 1947 r. pozytywnie zweryfikowano w Warszawie. Na początku 1945 r. został przydzielony do dywizji generała Stanisława Maczka i otrzymał awans na porucznika. W 1946 r. wrócił do kraju i podjął pracę w szkolnictwie, początkowo w Szkole Podstawowej nr 9, a od 1946 w Szkole Podstawowej nr 2 przy ulicy Leśnej (ob. Wolności), której od 1.05.1950 r. był kierownikiem. Przestał nim być w 1954 z przyczyn politycznych: jako weteran wojny polsko-bolszewickiej. Po przełomie październikowym powrócił 1.01.1957 i kierował szkołą do 1968, następnie pracował jako nauczyciel geografii. Zmarł 24.02.1976, spoczywa na Cmentarzu Witomińskim. Od 22.06.2004 Gimnazjum nr 2 w Gdyni nosi jego imię, od 2009 r. – nowa ulica w dzielnicy Chwarzno-Wiczlino.

fot. J. Dworakowski

Kosko Stanisław (1898-1939) – kapitan żeglugi wielkiej, dyrektor Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni, obrońca Gdyni.

Urodził się 13.11.1898 w Wojciechowicach pod Ostrołęką. Ojciec był felczerem. Do gimnazjum rządowego chodził w Pułtusku. W 1915, gdy linia frontu zbliżała się do miasta i gimnazjum zostało ewakuowane w głąb Rosji, naukę kontynuował w Czernihowie na Ukrainie, a dokończył w Kijowie – zdając egzamin dojrzałości we wrześniu 1919 i rozpoczynając naukę w kijowskim Instytucie Politechnicznym. Przerwał ją w roku następnym wstępując do POW i biorąc udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Po zakończonej wojnie wstąpił na wydział nawigacyjny Szkoły Morskiej w Tczewie. Po jej ukończeniu w 1923 (jeden z szesnastu absolwentów pierwszego rocznika) został wychowawcą i oficerem na „Lwowie”, pierwszym szkolnym żaglowcu pod polską banderą, uczestniczył w rejsie do Brazylii. Jego ojcowskie podejście do wszystkich sprawiło, że na chrzcie równikowym załoga nadała mu przydomek „Ojciec”. W latach 1927-1929, razem z narzeczoną Jadwigą Titz, studiował w Szkole Nauk Politycznych w Warszawie, będąc równocześnie radcą wydziału żeglugowego Departamentu dla Spraw Morskich. Na wielokrotne prośby komendanta „Daru Pomorza” Konstantego Maciejewicza zgodził się objąć funkcję IV oficera w rejsie żaglowcem dookoła świata. W październiku 1935 ożenił się z dr Jadwigą Titz, a kilka miesięcy później opublikował reportaż z podróży „Przez trzy oceany”, za który otrzymał Srebrny Wawrzyn Akademicki Polskiej Akademii Literatury, a Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego zatwierdziło książkę do 2bibliotek uczniowskich w szkołach średnich ogólnokształcących. W 1935 otrzymał dyplom kapitana żeglugi wielkiej, a od 1.07.1937 był dyrektorem Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni. Był ponadto członkiem założycielem Związku Oficerów Marynarki Handlowej, członkiem Ligi Morskiej i Kolonialnej, Stowarzyszenia Polskich Dziennikarzy i Publicystów Gospodarczych, członkiem-założycielem Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Gdyni (w 1937), współpracownikiem „Małej encyklopedii wojskowej”, członkiem redakcji miesięcznika „Morze”, autorem wielu artykułów na tematy floty polskiej. Na krótko przed wybuchem wojny, 25 sierpnia, powołany został do czynnej służby i, będąc porucznikiem rezerwy Marynarki Wojennej, objął dowództwo na przybrzeżnym statku pasażerskim „Gdynia”. Jeszcze jako dyrektor wydał ostatnią decyzję, która uchroniła od zniszczenia bądź przejęcia przez Niemców „Dar Pomorza”, rozkazując w razie wojny pozostawić żaglowiec w Szwecji. 31 sierpnia, ze względu na zajmowane przez niego stanowisko w szkole oraz niezwykle wysokie kwalifikacje ważne dla państwa, nadeszło z Warszawy pismo zwalniające kapitana ze służby wojskowej. On odmówił jednak zejścia z posterunku. 2 września „Gdynię” zbombardowały niemieckie samoloty, kapitan został śmiertelnie ranny. Zmarł 8.09.1939. W pogrzebie na Cmentarzu Witomińskim, wśród świstu kul, uczestniczyła garstka profesorów, uczniów i pracowników Szkoły Morskiej. Po wojnie żona postawiła kapitanowi pomnik z napisem: „Pierwszy uczeń i ostatni dyrektor Szkoły Morskiej w Gdyni”. Odznaczony był m.in. Krzyżem Niepodległości, srebrnym Krzyżem Zasługi, Medalem Niepodległości, francuskim L`Ordre de l`Etoile Noire du Benin, Medalem „Polska swemu obrońcy” (za wojnę 1918-1920). 31.01.1957 dr Jadwiga Titz-Kosko dokonała chrztu nowego polskiego dziesięciotysięcznika, nadając mu imię „Kapitan Kosko”. W 1971 Szkoła Podstawowa nr 35 na Witominie, a w latach 80. jedna z ulic na Obłużu otrzymały jego imię. Po śmierci dr Jadwigi Titz-Kosko, która zmarła w 1989 po pracowitym i pięknym życiu, prochy kapitana zostały ekshumowane i oboje małżonków (z inicjatywy ówczesnego zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Za Falachronem”) pochowano w Nowej Alei Zasłużonych na Cmentarzu Witomińskim.

fot. J.Dworakowski (1)

Kwiatkowska Wiesława (1936-2006) - dziennikarka, pisarka, dokumentalistka, autorka książek o Gdyni, pierwsza, która zaczęła zbierać relacje o krwawych dniach grudnia 1970 r.

W latach 1980-1981, pracując w dziale historycznym Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Soli¬darność”, zbierała dokumenty, relacje uczestników, świadków i ro¬dzin ofiar wypadków Grudnia 1970 r. na Wybrzeżu. Po ogłoszeniu stanu wojennego została aresztowana i w lutym 1982 r. skazana przez Sąd Marynarki Wojennej w Gdyni na 5 lat wiezienia za to, że nie zaprzestała działalności związkowej polegającej na zbieraniu informacji dotyczących Grudnia’70. Do 17.03.1983 r. siedziała w więzieniach w Gdańsku, Fordonie, Grudziądzu, Krzywańcu, po czym została zwolniona, gdy Najwyższa Izba Wojskowa zmniejszyła wyrok do 1,5 roku pozbawienia wolności. Po wyjściu natychmiast podjęła współpracę z wydawnictwami podziemnymi, a także z ks. prał. Hilarym Jastakiem, pracując nadal nad tematyką grudniową. W 1986 r. Archiwum „Solidarności” wydało jej książkę „Grudzień 1970 w Gdyni”. W 1987 r., w przeddzień przyjazdu Jana Pawła II do Gdyni, zatrzymana została prewencyjnie na 48 godzin wraz z grupą kilkudziesięciu opozycjonistów. Po 1989 r. była publicystką „Tygodnika Gdańskiego”, następnie „Dziennika Bałtyckiego”. W 1993 r. wydała kolejną książkę poświęconą wydarzeniom roku 1970: „Grudniowa apokalipsa”, w 2000 r., wspólnie z Izabellą Greczanik-Filipp, napisała opowieść o grudniowych pomnikach „Są wśród nas”, z Małgorzatą Sokołowską „Gdyńskie cmentarze. O twórcach miasta, portu i floty”, była też współautorką i redaktorką „Encyklopedii Gdyni”. W 2002 r. przez Radę Miasta Gdyni wyróżniona została Medalem im. Eugeniusza Kwiatkowskiego. Zmarła nagle 18.06.2006 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński nadał jej pośmiertnie Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce oraz za osiągnięcia w pracy dziennikarskiej. 17 grudnia 2008 r., pod Pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 przy Urzędzie Miasta Gdyni, odsłonięta została tablica dla upamiętnienia dziennikarki „niezłomnie walczącej o prawdę i pamięć Grudnia`70 oraz osądzenie jego sprawców”. W 2009 r. Rada Miasta nazwała jej imieniem jedną z ulic dzielnicy Chwarzno-Wiczlino.

fot. J. Dworakowski (11)

M

Małkowski Kazimierz (1933-2012) – autor książek, przewodnik, zwany chodzącą encyklopedią Gdyni, popularyzator wiedzy o swoim mieście oraz inżynier ichtiolog.

Jego rodzice przybyli do Gdyni w 1927 z Pomorza i Poznańskiego i urodził się tu 3.03.1933 r. Podczas II wojny nie przyjęli grupy niemieckiej, pozostając Polakami. Rodzina kultywowała patriotyczne tradycje, m.in. członkowie rodziny matki – Śmierzchalscy byli powstańcami wielkopolskimi, a bracia działali w harcerskim ruchu konspiracyjnym – brat Edmund był hufcowym Tajnego Hufca Harcerzy w Gdyni. Ukończył Państwowe Liceum Ogólnokształcące w Gdyni (późniejsze II LO), gdzie był członkiem drużyny harcerskiej (4 GDH). Po latach zorganizował krąg byłych harcerzy „Czarnej Czwórki”. Po studiach pracując zawodowo w rybołówstwie był współzałożycielem służby ratownictwa wodnego w województwie gdańskim oraz uczestniczył w organizacji Gdańskiego WOPR; jako instruktor wyszkolił ponad trzy tysiące ratowników wodnych. W 1963 zorganizował przy gdyńskim PTTK pierwszy kurs przewodników turystycznych, a rok później założył w Gdyni Koło Przewodników Turystycznych. Od ponad 40 lat uczestniczy w szkoleniu przewodników w Trójmieście i na Pomorzu Gdańskim, a ostatnio jest wojewódzkim egzaminatorem nowych kadr przewodnickich. Współzałożyciel Koła Starych Gdynian. Autor wielu publikacji książkowych o regionie, Trójmieście i Gdyni, m.in. „Przewodnika po Trójmieście” (napisanego wspólnie z gdańszczaninem Stanisławem Podgórczykiem; dwa wydania), przewodnika „Gdynia”, „Bedekera Gdyńskiego” (również dwa wydania), serii artykułów prasowych (m.in. stuodcinkowa seria p.t. „Gdyńskie wędrówki” drukowanej w „Dzienniku Bałtyckim”), a ponadto licznych artykułów w „Rocznikach Gdyńskich”. Przez kilka lat, do 2003 r., był wykładowcą w Wyższej Szkole Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku. Członek PTTK, Towarzystwa Miłośników Gdyni i Stowarzyszenia Autorów Polskich. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, medalem Za Zasługi dla WOPR, innymi odznaczeniami państwowymi, regionalnymi i turystycznymi, w tym odznaką „Za zasługi dla turystyki” (1998), laureat australijskiej nagrody „Polcul Foundation” (2001), członek honorowy Deutsch – Polnische Gesellschaft w Kilonii i Ostsee – Akademie w Lubece. Zmarł 21.09.2012 r. W 2014 r. Rada Miasta zmieniła nazwę części ul. Łanowej na odcinku od ul. Kard. Wyszyńskiego do granicy miasta na ul. Kazimierza Małkowskiego.

fot. J.Dworakowski

O

Oziewicz Ignacy (1887-1966) – pułkownik, pierwszy dowódca Narodowych Sił Zbrojnych, pseud. „Czesław”, „Czesławski”, „Netta”, „Jenczewski”, bohater I i II wojny światowej.

Urodził się 25.04.1887 w Łyngmianach pod Święcianami jako szósty z dziesięciu synów Edmunda Oziewicza – wileńskiego szlachcica i Wandy z Dawidsonów – kurlandzkiej baronówny. Podchorążówkę skończył w Wilnie, roczny kurs oficerski w Petersburgu. W I wojnie światowej walczył w armii carskiej i został tak ciężko kontuzjowany, że do żony przyszła wiadomość o jego śmierci. Przeniesiony po wyzdrowieniu do sztabu dywizji, brał udział w ofensywie generała Brusiłowa na Przemyśl Gorlice, następnie walczył w Karpatach. Gdy wybuchła rewolucja opuścił wraz z kilkoma Polakami armię carską, przedarł się do Polski i wziął udział w bitwie pod Niemirowem. Z wojny polsko-bolszewickiej wrócił ze Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari i czterema Krzyżami Walecznych. Mianowany dowódcą 17. Pułku Piechotyw Rzeszowie w 1925 na własną prośbę przeniósł się do Grodna i dowodził tam 76 pp. Dla żołnierzy był uosobieniem odwagi, szlachetności i dobroci. Walczył w kampanii wrześniowej. Ostatnim jej aktem był udział w ewakuacji Wilna. Potem przedarł się do Warszawy i pracował w podziemiu, zostając w latach 1942-1943 dowódcą Narodowych Sił Zbrojnych, które starał się dołączyć do Armii Krajowej, ale przeszkodziło temu aresztowanie obu dowódców. W maju 1943, dwa tygodnie po wpadce gen. Grota, został zatrzymany przez Gestapo i przeszedł kolejno więzienie, katownię na Pawiaku, potem obóz koncentracyjny w Auschwitz i na końcu w Flossenburgu, gdzie doczekał uwolnienia przez armie alianckie. Do kraju wrócił w 1957 chory na gruźlicę. Zmarł 10.01.1966. Od 2004 r. jest patronem jednej z ulic w dzielnicy Wiczlino.

fot. J.Dworakowski (1)

P

Poinc Witold (1908-1982) – dyrektor techniczny PRO, wicedyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, współtwórca Polskiego Ratownictwa Okrętowego.

Urodził się 2.05.1908 w Skarżysku-Kamiennej. W 1930 ukończył Wydział Nawigacyjny Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni. Pracę na morzu rozpoczął na statkach Polsko-Brytyjskiego Towarzystwa Okrętowego „Polbryt”. W 1934 ukończył kurs radiotelegrafisty i w latach 1935-1938 pływał pod armatorską banderą „Żeglugi Polskiej” jako I oficer i zarazem radiotelegrafista. Dyplom kapitana żeglugi wielkiej otrzymał w 1938. Przez ostatnie miesiące przed wybuchem wojny był pilotem portowym w Gdyni. We wrześniu 1939 dowodził plutonem marynarzy w I Batalionie Kadry Floty w obronie Gdyni i Oksywia. Wojnę spędził w niewoli jenieckiej. Po powrocie do kraju w 1946 został zastępcą kierownika ds. technicznych Wydziału Holowniczo-Ratowniczego GAL, potem kierownikiem, dowodząc grupie zapaleńców, którzy dali początek przedsiębiorstwu Polskie Ratownictwo Okrętowe. Od 1951 był dyrektorem technicznym PRO. Opierając się na doświadczeniach duńskich i radzieckich, współuczestniczył w opracowywaniu nowego sposobu wydobywania wraków. Otrzymał nagrodę państwową za zastosowanie po raz pierwszy w Polsce metody wydobywania wraków za pomocą pontonów cylindrowych. Tą metodą wydobył z dna gdyńskiego portu pancernik „Gneisenau” (w 1951), a z dna pod Jastarnią „Seeburga” (1954). Łącznie pod jego kierunkiem wydobyto ponad 200 wraków. W styczniu 1958 przeniesiony został do Gdańskiego Urzędu Morskiego na stanowisko wicedyrektora do spraw awaryjności we flocie i funkcję tę pełnił do 1973. W latach 60. współpracował z PSM, wykładając wiedzę morską i ratownictwo morskie, był także autorem programów nauczania tych przedmiotów. Odznaczony był m.in. Krzyżem Walecznych i srebrnym Krzyżem Zasługi. Zmarł 18.09.1982.

fot. J. Dworakowski  (2)

Polkowski Bolesław (1900-1989) – pionier statystyki gdyńskiej, popularyzator wiedzy o Gdyni, wykładowca akademicki, twórca Archiwum Ludzi Morza, harcerz.

Urodził się 23.08.1900 w Homlu, ojciec Mieczysław był kapitanem w armii carskiej. Jako 17 latek służył w armii rosyjskiej na froncie galicyjskim, w czasie wojny z bolszewikami walczył w 201 pułku artylerii (odznaczony Krzyżem Walecznych). W 1919 ukończył w Homlu gimnazjum, w 1920 w Warszawie zrobił maturę. Studia w Wyższej Szkole Handlowej ukończył w 1927 (znał język francuski, rosyjski i angielski). W latach 1930-1933 pracował w Głównym Urzędzie Statystycznym w Warszawie, po czym przybył do Gdyni i objął stanowisko kierownika Biura Statystycznego w Komisariacie Rządu. Zorganizował tu od podstaw statystykę miasta oraz zainicjował i opracował w latach 1933-1939 pięć kolejnych edycji „Rocznika Statystycznego Gdyni”, numer szósty był w drukarni, gdy wybuchła wojna. W 1935 brał udział w pracach zorganizowanego właśnie Morskiego Kolegium Ekonomicznego oraz współredagował kwartalnik „Uprawa morza” (do wybuchu wojny wydano 6 zeszytów). W latach 1935-1939 wykładał geografię gospodarczą świata na Wydziale Nawigacyjnym Szkoły Morskiej w Gdyni. Członkiem Związku Harcerstwa Polskiego został w 1917, jego drużynowym był wtedy ks. Ignacy Skorupka (słynny lotny kapelan, który zginął w obronie Warszawy), przeszedł wszystkie stopnie od zastępowego do członka Kwatery Głównej ZHP i Harcerza Rzeczpospolitej. Od 1920 był drużynowym „Dwudziestki” – warszawskiej drużyny żeglarskiej. W 1933 zamieszkał w Gdyni, objął funkcję komendanta hufca ZHP, zrzeszającego 18 drużyn męskich. W 1935 przekazał hufiec hm Benedyktowi Porożyńskiemu, a sam działał w Harcerskim Ośrodku Morskim. Zorganizował m.in. sztafetę kolarską z Gdyni do Warszawy, która zawiozła prezydentowi Ignacemu Mościckiemu wodę morską z Bałtyku w kaszubskim wazoniku. Brał udział w rejsach na „Zawiszy Czarnym” pod dowództwem gen. Mariusza Zaruskiego. Od 1934 był prezesem Oddziału Morskiego Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, od 1935 członkiem zarządu Gdyńskiego Związku Propagandy Turystycznej. Organizował wycieczki po Kaszubach, w 1938 na rynku w Elblągu (Prusy Wschodnie) został udekorowany „Rodłem” – odznaką Polaków w Niemczech. We wrześniu 1939 roku walczył w obronie Gdyni, w stopniu porucznika dowodząc kompanią ciężkich karabinów maszynowych I Gdyńskiego Batalionu Obrony Narodowej (jego dowódcą był major Stanisław Zaucha). Imponował podwładnym „stoickim spokojem, bez względu na własne bezpieczeństwo, wzbudzającym cnoty męstwa, odwagi i poświęcenia w młodych żołnierzach” („Gdynia 1939”). Zorganizował też grupę 21 harcerzy z 1. Morskiej Drużyny Harcerzy im. Władysława IV, którzy walczyli w składzie I Gdyńskiego Batalionu ON. Ciężko ranny 9 września, przewieziony został do Szpitala Sióstr Miłosierdzia. Stamtąd wzięty do niewoli, do końca wojny przebywał w oflagu w Murnau. Nauczał w nim przedmiotów ekonomicznych i handlowych oraz statystyki, uczył także w jenieckim gimnazjum kupieckim dla żołnierzy. Równocześnie popularyzował krajoznawstwo, wygłaszając pogadanki o ziemi ojczystej. Obóz został wyzwolony przez Amerykanów. B. Polkowski jakiś czas przebywał we Francji, potem pojechał do Anglii i do marca 1948 pracował w Polskiej Misji Morskiej w Londynie. Do Gdyni wrócił w 1948 i podjął pracę jako naczelnik wydziału ekonomicznego w Gdańskim Urzędzie Morskim, a równocześnie jako profesor kontraktowy i kierownik statystyki w Wyższej Szkole Handlu Morskiego, gdzie pracował do 1951. Wyrzucono go w ramach „czystek” politycznych i do 1956 zatrudniony był w Centrali Drzewnej „Paged” (pracował tam też kapitan okrętu podwodnego kmdr. Bolesław Romanowski, zanim wysiedlono go z Gdyni). W maju 1956 objął stanowisko samodzielnego pracownika naukowo-badawczego w Instytucie Morskim. Efektem pracy Polkowskiego oraz kierowanego przez niego zespołu, był „Morski Rocznik Statystyczny”, zawierający dane dotyczące rozwoju polskiej gospodarki morskiej od 1920 do 1959. W 1972 przeszedł na emeryturę, ale nadal był bardzo aktywny jako działacz związany z harcerstwem, żeglarstwem i muzealnictwem. W latach 60. nadano mu tytuł honorowego prezesa Zarządu Oddziału Morskiego PTTK w Gdyni. Z jego inicjatywy powołano do życia w 1958 Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Morskiego w Gdańsku, które doprowadziło do utworzenia w 1960 Muzeum Morskiego w Żurawiu. W Towarzystwie tym zainicjował i prowadził Archiwum Ludzi Morza, zawierające około 1 500 biogramów. Był także współzałożycielem w 1976 a później członkiem → Towarzystwa Miłośników Gdyni. Pozostawił 110 publikacji dotyczących Gdyni, gospodarki i techniki morskiej, wśród nich „Metodykę prowadzenia wycieczek” (1924) i „Gdynia – mały przewodnik ilustrowany” (1956). Zmarł 24.05.1989, spoczywa razem z żoną, a na grobie jest krzyż harcerski. Od 2009 r. jedna z ulic w dzielnicy Chwarzno-Wiczlino nosi jego imię.

fot. J.Dworakowski (2)

Porożyński Benedykt (1909-1945) – ekonomista, harcerz, komendant Morskiego Rejonu Harcerzy w Gdyni, założyciel związków pomorskiej chorągwi Szarych Szeregów, bohater II wojny światowej.

Urodził się 12.03.1909 w Toruniu, skąd rodzina przeniosła się do Zblewa, gdzie ojciec (Władysław) prowadził restaurację i zajazd. W rodzinie były silne tradycje narodowe demokracji, ojciec był też miejscowym działaczem Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. W 1929 r. ukończył gimnazjum i podjął studia w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Poznaniu. Należał do 1. Akademickiej Drużyny Harcerzy im. Stanisława Staszica. W 1930 r. odbył wakacyjną praktykę w Państwowym Przedsiębiorstwie Żegluga Polska w Gdyni. W 1933 ukończył studia, odbył Dywizyjny Kurs Podchorążych Rezerwy Piechoty przy 57. Pułku Piechoty i zamieszkał w Gdyni. Pracował w firmie Progress, gdzie jako dobrego fachowiec szybko awansował, był też aktywnym członkiem Kolegium Ekonomistów Morskich w Gdyni. W sierpniu 1932 r. był jedynym organizatorem Międzynarodowego Zlotu Skautów Wodnych w Garczynie, w 1935 r. przejął od hm. Bolesława Polkowskiego obowiązki komendanta hufca harcerzy w Gdyni. W 1938 r. został komendantem Morskiego Rejonu Harcerzy, podlegało mu siedem hufców, blisko współpracował też z chorągwią gdańską harcerzy. zmobilizowany został w sierpniu 1939 r., a po kapitulacji natychmiast włączył się do działalności konspiracyjnej: współpracował z Główną Kwaterą Szarych Szeregów, organizował łączność i wywiad na terenie Pomorza, był założycielem związków pomorskiej chorągwi Szarych Szeregów. Należał do organizacji „Alfa” (konspiracyjnej struktury Marynarki Wojennej w kraju), uczestniczył w tworzeniu sieci łączności i wywiadu morskiego. Aresztowany w 1943 r., został osadzony w KL Stutthof. W styczniu 1945 r. Niemcy zarządzili koszmarną ewakuację, nazwaną przez więźniów, a potem historyków, Marszem Śmierci. Zmarł na tyfus w obozie etapowym w Rybnie i został pochowany na cmentarzu we wsi Góra. 17 marca 1946 r., po ekshumacji, przewieziono jego zwłoki do Gdyni. W uroczystościach pogrzebowych wzięły udział tysiące gdynian, instruktorzy i harcerze gdyńscy. W 1996 r. w Zamostnem, na budynku w którym umarł, odsłonięto tablicę pamiątkową. Od 2009 r. jedna z ulic dzielnicy Chwarzno-Wiczlino nosi jego imię.
Płyta nagrobna została niedawno zmieniona a wraz z nią piękny napis, który poprzednio brzmiał: „Harcmistrz Benedykt Porożyński, komendant Morskiego Rejonu Harcerzy w Gdyni, całym życiem służył Polsce. Poległ dnia 18 marca 1945 roku. Pamięć bohatera uczcił szczep harcerski przy szkole nr 27, przyjmując w dniu 8 czerwca 1969 roku Jego imię”.

fot. J.Dworakowski (1)

R

Radtke Jan (1872-1958) – pierwszy po 140 latach polski administrator Gdyni, sołtys i wójt, członek Kaszubskiego Komitetu Budowy Koszar w Gdyni.

Urodził się 10.02.1872 w Dębogórzu na Kępie Oksywskiej, jako drugi z dziewięciorga dzieci bogatego gbura kaszubskiego. Skończył szkołę rolniczą w Sopocie, praktykę odbył w Starostwie Powiatowym w Wejherowie, potem rodzice zafundowali mu podróż do Włoch, gdy wrócił pracował jako rządca majątku na Żuławach. W 1910 osiadł w Gdyni, kupił od gospodarza Józefa Vogta działkę budowlaną i w 1912 zbudował na niej dom narożny (10 Lutego 2), a w 1914 wybudował drugi, dla swoich sióstr (obydwa stoją do dziś). W powołanym w 1913 roku Związku Upiększania Gdyni przewodził tym, którzy widzieli jej rozwój jako kąpieliska i ta koncepcja została przyjęta. Dom Radtkego był miejscem spotkań przyszłych polskich radnych gminnych, bywał tam Antoni Abraham, gdy mieszkał jeszcze w Oliwie i Sopocie, zaglądali dziennikarze i pisarze Władysław Pniewski, Aleksander Majkowski, w późniejszych latach m.in. Tadeusz Wenda, Feliks Nowowiejski. W „Gazecie Grudziądzkiej” nazywano jego dom „domem polskim”. Radnym został w 1917, a 30.09.1919 przejął obowiązki sołtysa od Niemca Jansena. 21.03.1923 ponownie wybrany do Rady Gminnej został sołtysem, dekretem wojewody z 1925 mianowany także ponownie wójtem na obwód wójtowski Chylonia. Zorganizował regularną linię autobusową z Orłowa przez Gdynię do Redy, zabiegał o budowę portu handlowego, o poszerzenie granic wsi, o status miejski i powołanie miejskich władz samorządowych. A także o budowę kościoła Najświętszej Maryi Panny i w perspektywie Bazyliki Morskiej. Budowa portu i miasta była przedmiotem rozmowy Radtkego z prezydentem Rzeczpospolitej Stanisławem Wojciechowskim, którego witał i gościł w Gdyni w 1923 razem z Antonim Abrahamem. Po otrzymaniu przez Gdynię praw miejskich, w pierwszych wyborach do Rady Miejskiej 21.11.1926 został wiceburmistrzem. Funkcji tej jednak nie zatwierdził wojewoda Młodzianowski, ponieważ „badanie wykazało, że pan Radtke jest spokrewniony z członkami Rady Miejskiej Grubbą i Skwierczem, których matka jest siostrą matki p. Radtkego, co stanowi przeszkodę w zatwierdzeniu”. Działał w gdyńskiej „Stanicy”, „Sokole”, Bractwie Kurkowym i miejscowym chórze. W 1937 został wiceprezesem Stronnictwa Narodowego i członkiem Kaszubskiego Komitetu Budowy Koszar w Gdyni. Podczas II wojny światowej Radtkego wyrzucono z domu i osadzono w obozie w Potulicach, po zwolnieniu mieszkał w Pustkach Cisowskich. Po wojnie wrócił do swego domu, ale nękany był domiarami. Zmarł 22.12.1958. Na ścianie jego domu wmurowana została pamiątkowa tablica, w 1991 ul. Migały zmieniono na ul. Wójta Jana Radtkego.

fot.J.Dworakowski

Romanowski Bolesław (1910-1968) – komandor, dowódca łodzi podwodnych oraz ORP „Błyskawica”, zastępca komendanta Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej. Jeden z bohaterów drugiej wojny światowej, kawaler Orderu Virtuti Militari, szykanowany w okresie stalinowskim

Urodził się 21.03.1910 w Warklanach na Witebszczyźnie, ojciec był leśnikiem. Romanowscy przybyli w 1920 do Polski i zamieszkali we wsi Gra­bowo w woj. bydgoskim. Po uzyskaniu świa­dectwa dojrzałości, w lipcu 1929 zdał egzamin konkursowy do Szkoły Podchorą­żych Marynarki Wojennej w Toruniu, odbył praktykę morską na szkolnym okręcie żaglowym „Isk­ra”, potem na transportowcu MW „Wilia” i na okręcie podwodnym „Wilk”, w 1932 mianowany podporucznikiem marynarki. Służbę rozpoczął na stanowisku oficera wachtowego torpedowca „Kujawiak” a następnie był zastępcą dowódcy tego okrętu. Kontynuował edukację wojennomorską na kursach: aplikacyjnym, podwodnego pływania i broni podwodnej. W 24 roku życia był oficerem flagowym w Dywizjonie Łodzi Podwodnych, a od 1938 dowodził działem broni pod­wodnej na ORP „Żbik”. W maju 1939 wyznaczony został na identyczne stanowis­ko na ORP „Wilk”, na pokładzie którego 1.09.1939 rozpoczął kampanię wojenną na Bałtyku. 22 września „Wilk” wszedł do szkockiego portu w Dundee, gdzie po krótkim remoncie został włączony do . Flotylli Okrętów Pod­wodnych, stacjonującej w Rosyth. Na „Wilku”, uczestniczył w patrolach bojowych, przeszedł kurs podsłuchu podwodnego, radarowy oraz kurs dowódców okrętów podwodnych. Był zastępcą dowódcy na ORP „Sokół”, potem dowódcą ORP „Jastrząb”. W pierwszym patrolu bojowym okręt został zatopiony na skutek tragi­cznej pomyłki dowódców niszczyciela norweskiego „St. Albans” i trałowca brytyjskiego „Seagull”. Po wyleczeniu ran nie wycofał się z czynnej służby. Jesienią 1942 wyznaczo­no go na dowódcę nowo budowanego okrętu podwodnego„Dzik”. 30.01.1943 okręt wyszedł z brytyjskiej bazy Holy Loch na pierwszy patrol na wody przyległe norweskie, potem operował na Morzu Północnym, na arktycznej trasie konwojów do ZSRR, a następnie w marcu skierowany został na Morze Śródziemne, operując z bazy La Valletta na Malcie. ORP „Dzik” zasłynął z niezwykle śmiałych akcji przeciwko nieprzyjacielskiej flocie: do kwietnia 1944 zatopił lub uszkodził na Morzu Śródziem­nym 18 statków i okrętów o łącznym tonażu 48 050 t. Po kampanii śródziemno­morskiej „Dzik” powrócił do Wielkiej Brytanii, a jego dowódca został odznaczony Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari i 3.05.1944 awansował do stopnia komandora podporucznika. Jesienią 1944 objął dowodzenie grupą polskich okrętów podwo­dnych. Obowiązki te pełnił do sierpnia 1946, a następnie został przeniesiony do Kierownictwa Marynarki Wojennej, gdzie do wiosny 1947 był oficerem sztabu. W tym czasie podjął decyzję powrotu do kraju. 4.07.1947 wszedł do Gdyni na pokładzie ORP „Błyskawica”, którym dowodził. W lipcu 1948 został awansowany do stopnia komandora porucznika, ale już wkrótce dosięgły go represje, skierowane przeciwko przedwojennej kadrze. Ale dwa lata później, w 1950 został przeniesiony do rezerwy, potem aresztowany i osadzony w areszcie śledczym. Po zwolnieniu podjął pracę w Państwo­wej Centrali Drzewnej „Paged” w Gdyni, ale w marcu 1952, w związku z kolejną falą represji, został wysiedlony z Gdyni. W poznaniu pracował jako… starszy referent w składzie drewna. Po Październiku’56 został zrehabilitowany. W styczniu 1957 powrócił do Marynarki Wojennej i został awansowany do stopnia komandora. Początkowo pracował w Szta­bie Głównym MW, w sierpniu 1959 objął stanowisko zastępcy komendanta Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej do spraw okrętów szkolnych i praktyki morskiej. Przeżycia wojenne i represje stalinowskie odcisnęły na nim trwałe pięt­no. Pogarszający się stan zdrowia sprawił, że 22.09.1964 przeniesio­ny został do rezerwy. Miał wówczas 54 lata, w tym 35 lat służby na morzu. Będąc w rezerwie nie zerwał kontaktów z morzem. Powrócił do żeglarstwa, dowodząc m.in. szkolnym żaglowcem ZHP „Zawisza Czarny”. Wiele pisał i publikował, m.in. kapitalne wspomnie­nia z walk w II wojnie świato­wej „Torpeda w celu”. Zmarł nagle w Gdańsku 12.08.1968. Był uhonorowany m.in. Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, dwukrotnie Krzyżem Walecznych oraz brytyjskim Distinguished Service Cross. W 1983 r. jedną z ulic na Pogórzu nazwano jego imieniem, a dwa lata później także 3. Flotyllę Okrętów. W 1987 przed budynkiem dowództwa flotylli córka komandora Zofia Romanowska-Rychel odsłoniła pomnik kmdr. Romanowskiego. Uroczystość odbyła się podczas obchodów 50-lecia służby ORP „Błyskawica” i dekoracji okrętu Złotym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.

fot. J. Dworakowski (1)

Julian Rummel (1878-1954) - jeden z najwybitniejszych ludzi morza przedwojennej Gdyni, twórca polskiej żeglugi handlowej, inżynier budowy okrętów, pionier idei Gdyni, organizator i pierwszy dyrektor Żeglugi Polskiej.

Budowie Gdyni poświęcił całe swoje zawodowe życie. W 1921 r. rozwinął działalność na rzecz budowy portu w Gdyni: jeździł po kraju z odczytami, publikował dziesiątki artykułów w prasie, pisał książki, spotykał się z posłami i ministrami, wywierając naciski na centralne ośrodki władzy. W 1926 r. został powołany do zorganizowania polskiej floty handlowej i mianowany dyrektorem Żeglugi Polskiej. W 1928 r. założył drugie przedsiębiorstwo: Polsko-Brytyjskie Towarzystwo Okrętowe „Polbryt” i wykupił linię, która otrzymała nazwę Polskie Transatlantyckie Towarzystwo Okrętowe, a później Gdynia Ameryka Linie Żeglugowe (GAL). Następnie tworzył polską maklerkę okrętową w postaci Polskiej Agencji Morskiej. Był prezesem Związku Armatorów Polskich, prezesem zarządu Domu Marynarza, honorowym członkiem zarządu Rady Interesantów Portu. W 1932 r. organizował pierwsze Święto Morza. W 1934 r. założył własną firmę maklerską. Nie było w przedwojennej Gdyni stowarzyszenia związanego z morzem, w którym by J. Rummel nie działał. Organizował Yacht Klub Polski, był radcą i prezesem Komisji Morskiej Gdyńskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, przewodniczącym Rad Opiekuńczych Liceum Handlowego i Gimnazjum Kupieckiego, prezesem komitetu budowy gmachu Izby (wzniesionego już po wojnie), wiceprezesem Towarzystwa Szkół Zawodowych, prezesem Gdyńskiego Związku Propagandy Turystycznej, założycielem YMCA i pierwszym prezesem zarządu. W 1934 zainicjował powstanie gdyńskiego Klubu Rotary. W 1938 r. rząd Grecji poprosił go o przyjęcie godności konsula generalnego Grecji w Gdyni. Wojnę przeżył w Grecji, organizując pomoc licznym uchodźcom polskim. Zmarł 22.04.1954 r. W 2004 r. na budynku Sztabu Marynarki Wojennej (postawionym przez J. Rummla dla Żeglugi Polskiej) z inicjatywy Klubu Rotary została odsłonięta tablica ku jego czci. W 2008 r. jego imię otrzymała jedna z ulic na Wiczlinie.

fot. J.Dworakowski (1)

S

Suchanek Antoni (1901-1982) – artysta malarz, marynista, kronikarz Gdyni.

Urodził się 27.04.1901 w Rzeszowie, dzieciństwo i młodość spędził w Nowym Sączu, gdzie ukończył kurs dramatyczny. Akademię Sztuk Pięknych skończył w Krakowie, studiując u Mehoffera i Axentowicza, następnie w Bydgoszczy studiował grafikę u Wyczółkowskiego. W roku 1921 po raz pierwszy przyjechał nad morze, wracał każdego roku, w 1928 zamieszkał na stałe w Orłowie. Malował obrazy dokumentujące budowę miasta i portu, już wtedy nazwano go kronikarzem Gdyni. W 1920 współzakładał Koło Marynistów Polskich, potem przewodniczącym Sekcji Plastycznej Ligi Morskiej i Kolonialnej, w 1926 współzałożycielem Związku Plastyków Pomorskich. Zainicjował ogólnopolskie wystawy marynistyczne (pierwszą zorganizował w 1929 w Jastarni), był współzałożycielem Związku Zawodowego Polskich Artystów Plastyków i Towarzystwa Sztuk Pięknych „Zachęta” i od 1937 gospodarzem wystaw, w 1936 w „Zachęcie” wystawił „Panoramę Gdyni”. Wybuch wojny został go w Warszawie i tam zaangażował się w ratowanie dzieł sztuki. Ukrył przed Niemcami „Bitwę pod Grunwaldem” i „Konstytucję 3 Maja”. Przeżył więzienie na Pawiaku, koszmar obozu w Auschwitz i Powstanie Warszawskie, po którego upadku stworzył cykl 180 szkiców „Warszawa w ruinach”. Po zakończeniu wojny pracował w Zachęcie jako intendent i zabezpieczał uratowane dzieła, w lipcu 1946 wrócił do swojego Orłowa. Twierdził, że realizm to jeden z kluczy do zrozumienia sztuki i tworzył ogromne cykle, malując ludzi morza, aktorów w charakterystycznych dla nich rolach, stocznie, statki, jachty i kwiaty. Głównym motywem jest twórczości, obok pejzaży i widoków portu w Gdyni, był przemysł stoczniowy. Za ratowanie obrazów Matejki odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi, otrzymał też wiele innych medali i odznaczeń, z wręczoną mu w 1950 Nagrodą Artystyczną m. Gdyni i w 1980 Nagrodą Prezydenta Miasta Gdyni. Zmarł 18.11.1982. W Redłowie od 1991 jest ulica nosząca jego imię.

fot. J.Dworakowski  (1)

Surman Wojciech (1892-1933) – ksiądz, pierwszy proboszcz parafii Świętej Rodziny i budowniczy kościoła na Grabówku.

Urodził się 3.04.1892 w Sędziszowie Małopolskim, szkołę średnią rozpoczął w Dębicy, ukończył w Rzeszowie. W Krakowie zrobił dwuletnie studium filozoficzno-teologiczne, święcenia otrzymał od arcybiskupa Adama Sapiehy i w wieku 22 lat wstąpił do zgromadzenia kapucynów. Opiekował się rannymi w twierdzy krakowskiej, pełnił obowiązki katechety w szkole im. St. Konarskiego, odprawiał msze dla legionistów. W lutym 1917 został przełożonym klasztoru i równocześnie proboszczem parafii Kutkorz pod Lwowem. W styczniu 1919 w otoczonym przez wrogów mieście wygłosił płomienne kazanie i został aresztowany pod zarzutem agitacji przeciw państwu ukraińskiemu. W więzieniu w Złoczowie siedział do końca wojny polsko-ukraińskiej i powrotu Lwowa do Polski. W 1924 był gwardianem w Krośnie, w 1928 uzyskał zwolnienie ze ślubów zakonnych i został zwykłym księdzem. Biskup Okoniewski przyjął go do Diecezji Chełmińskiej i posłał na wikariat do kościoła NMP Królowej Polski w Gdyni. 26.12.1930 otrzymał nominację na proboszcza na Grabówku. W roku 1931 parafia nic więcej – oprócz proboszcza – nie miała. Ale teren pod budowę kościoła wraz z plebanią podarowała parafii Anna Konkel, ks. Surman poprowadził zbiórkę pieniędzy i kościół postawił. Zajęty organizowaniem parafii i troską o każdego mieszkańca dzielnicy, zaniedbał infekcję grypową, po półrocznej chorobie zmarł w poznańskim szpitalu. Żył zaledwie 41 lat. „Niemal ostatnie jego słowa brzmiały: w razie śmierci chciałbym być przewieziony do Gdyni” – zanotował w kronice brat mjr Marian Surman. W tym samym, 1933 roku, uliczka obok kościoła, na życzenie mieszkańców, nazwana została jego imieniem.

Surman fot. J. Dworakowski (2)

Szczeblewski Wacław (1888-1965) – artysta malarz, pedagog, dekorator wnętrz, założyciel i dyrektor Pomorskiej Szkoły Sztuk Pięknych.

Urodził się 11.06.1888 w Pelplinie, w rodzinie chłopskiej, malarstwo studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie. W 1920 osiadł w Grudziądzu, uczył rysunku, zaprzyjaźnił się z Gulgowskim i Majkowskim i stał się jednym z propagatorów motywów kaszubskich w sztuce. W 1922 założył w Grudziądzu Pomorską Szkołę Sztuk Pięknych, którą po 11 latach przeniósł do Gdyni, gdzie – w specjalnie postawionym dla niej budynku przy ul. Pomorskiej 18 – przetrwała do wybuchu wojny. Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego nadało jego szkole prawa państwowej szkoły publicznej, dzięki czemu jej absolwenci mogli bez przeszkód wstępować do akademii. Kształcił młodzież w szacunku dla sztuki rodzimej, uczył malarstwa portretowego i pejzażu, rzemiosła artystycznego i liternictwa. Dla nauczycieli prowadził wieczorowe studium malarskie, dla wszystkich – wystawy sztuki i popularyzatorskie spotkania. W 1937 szkoła obchodziła 15-lecie istnienia. Nad jubileuszową wystawą, na której zgromadzono ok. 300 prac uczniów, patronat objęli m.in. wojewoda pomorski Władysław Raczkiewicz i biskup chełmiński ks. Stanisław Okoniewski. W czasie okupacji jego mieszkanie w Sopocie (z przeszło 80 obrazami), wszystko inne uległo konfiskacie, rozgrabiony został także cały majątek szkoły. Szczeblewski ukrywał się na wsiach kaszubskich, zajmując się malarstwem dekoracyjnym w kościołach. Gdy po wojnie utworzone zostały dwie szkoły plastyczne – w Orłowie i Sopocie, nie zaproponowano mu współpracy. Zajął się malarstwem ściennym i dekoracją wnętrz, tworząc polichromie w pomorskich kościołach, witraże, dekorując malarsko lokale gastronomiczne. W 1938 otrzymał Krzyż Niepodległości, w 1961 nagrodę Ministerstwa Kultury i Sztuki. Zmarł 23.07.1965. Na grobie jest płaskorzeźba z jego podobizną, wykonana przez była uczennicę Annę Pietrowiec i napis: „Absolwent Drezdeńskiej Akademii Sztuk Pięknych, Pedagog, kultywator regionalizmu pomorsko-kaszubskiego w sztuce czystej i stosowanej. Założyciel i dyrektor Pomorskiej Szkoły Sztuk Pięknych 1922-1939, Grudziądz – Gdynia”. W 1992 jedną z ulic w Redłowie nazwano jego imieniem.

Szymański Henryk (1921-1981) – harcerz, pierwszy komendant Tajnego Hufca Harcerzy Gdyni, bohater II wojny.

Przed 1939 był drużynowym DH im. ks. Stanisława Skorupki w Prywatnej Szkole Ireny Górskiej. Po wybuchu wojny, rozkazem z 1.01.1940 powołał Tajny Hufiec Harcerzy i został jego komendantem. Pod dowództwem Szymańskiego harcerze zdjęli z cokołu i ukryli pomnik Sienkiewicza i tablicę poświęconą Żeromskiemu oraz przechowali (w rodzinie Reglińskich w Gdyni) sztandar I Morskiej Drużyny Harcerzy, na który składali przysięgę. Na początku 1942 Szymański spotkał się z Lucjanem Cylkowskim i został członkiem komendy Szarych Szeregów w Gdyni, utrzymywał też kontakt z B. Myśliwkiem, a jego podkomendni uczestniczyli w wielu konspiracyjnych akcjach. 26.11.1942 został aresztowany przez gestapo i po okrutnym śledztwie osadzony w KL Stutthof. Przeżył, w marcu 1945 uciekł w Wejherowie z marszu śmierci. W l. 1945-1948 był komendantem Morskiego Rejonu Harcerzy, potem Hufca Harcerzy w Gdyni. 1956-1957 razem z H. Reglińskim reaktywował harcerstwo w Gdyni. Przeniesiony następnie do Komendy Chorągwi Gdańskiej, pracował w Towarzystwie Przyjaciół Dzieci i Młodzieży. W styczniu 1948 prowadził w Dusznikach kurs podharcmistrzowski i tam – jak wspomina uczestnik tego kursu Henryk Kitowski – założył „Pasiekę”, drużynę o nazwie wyraźnie nawiązującej do Szarych Szeregów. Kitowski przechowuje ręcznie wykonaną przez komendanta Szymańskiego „Legitymację Gdyńskiej Pasieki”, ozdobioną rysunkiem ula pełnego pszczół. (Kryptonimy Szarych Szeregów: Główna Kwatera to „Pasieka”, chorągiew – „Ul”, hufiec – „Rój”, drużyna – „Rodzina”, zastęp – „Pszczoła”). Zmarł 11.10.1981. Od 2009 r. jedna z ulic w dzielnicy Chwarzno-Wiczlino nosi jego imię.

fot.J.Dworakowski (1)

Śmidowicz Jan (1879-1950) – inżynier, pionier polskiego wykonawstwa morskiego.

Urodził się 5.12.1879 w Poznaniu. Ojciec Stanisław był piekarzem, podczas strajku dzieci we Wrześni (1901-1902) odegrał rolę tak opisaną w niemieckich aktach: „polityczne namiętności piekarza Śmidowicza sprawiały, że jak wilk w owczej skórze chodził do nauczycieli i złe zasiewał”. 12-letnia siostrzyczka Bronisława była tą dziewczynką, która chłostą zmuszona do przyjęcia niemieckiego katechizmu, wzięła go przez fartuszek. Jan do szkoły powszechnej chodził we Wrześni, do gimnazjum w Poznaniu. Po odbyciu obowiązkowej służby wojskowej w niemieckiej armii studiował w Akademii Inżynierskiej w Sterlitz w Meklemburgii, w 1905 otrzymując dyplom inżyniera budowlanego. W 1918 był od 10 lat projektantem i konstruktorem w hamburskiej filii duńskiej firmy Christiani et Nielsen, ale wrócił by służyć Polsce. „Opuszcza nas tylko dlatego, by aktywnie współuczestniczyć w budowie odzyskanej ojczyzny” – napisano w świadectwie pracy 18.03.1919. Osiedlił się z rodziną najpierw w Poznaniu, gdzie pracował w Towarzystwie Robót Inżynieryjnych, w 1931 założył firmę „Jan Śmidowicz Inżynier, Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych”, nastawioną na budowle hydrotechniczne (port wojenny w Gdyni, port w Helu i Jastarni). Budował kolej Kokoszki-Gdynia, omijającą Wolne Miasto Gdańsk a także pierwsze molo portowe podczas wojny z bolszewikami, gdy Niemcy nie zezwalali na wyładunek sprzętu wojennego w Gdańsku. Budował przedwojenny gdyński dworzec kolejowy z tunelem oraz drogę okrężną do Oksywia. Kierował budową pierwszych magazynów portowych, wodociągów i kanalizacji. Własny dom przy ul. Karpackiej postawił w Gdyni tuż przed wybuchem wojny. Niemcy zajęli zarówno firmę jak i dom, Śmidowicz w 1941 został wysiedlony, zamieszkał w Krakowie. Wrócił w 1945, reaktywował firmę i wziął się za prace przy odbudowie zniszczonych nabrzeży w Gdyni, Gdańsku, realizował zamówienia na usuwanie gruzów pod budowę gdyńskich wiaduktów, wykonywał wiercenia badawcze, budował nowe ujęcia wody, lista zrealizowanych prac jest bardzo długa. W roku 1946 roku otrzymał Złoty Krzyż Zasługi, w dwa lata później przedsiębiorstwo mu odebrano, dom poszedł pod kwaterunek. Zmarł w listopadzie 1950. W roku 1991 Rada Miasta Gdyni fragment ul. Marchlewskiego przemianowała na ul. inż. Jana Śmidowicza. W gdańskim Parku Tysiąclecia firma „Hydropol”, by uczcić swego założyciela, posadziła klon zadedykowany inż. Janowi Śmidowiczowi. Synowie: Tadeusz walczył w warszawskich szeregach AK, Zbigniew brał najpierw udział w obronie Oksywia, walczył pod Monte Cassino i Ankoną, Bogdan jako pilot myśliwski odbywał loty bojowe nad Francją, Belgią, Holandią, Niemcami i Morzem Północnym.

fot. J.Dworakowski

W

Waga Romuald Andrzej (1936-2008) – admirał, dowódca Marynarki Wojennej od 1989 r.

Urodził się 26.01.1936 w Lublinie. W latach 1954-1958 był słuchaczem na Wydziale Pokładowym Oficerskiej Szkoły Marynarki Wojennej. Po promocji, w stopniu podporucznika marynarki podjął służbę jako pomocnik dowódcy kutra torpedowego „KT-76” w 3. Brygadzie Kutrów Torpedowych. W 1960 był dowódcą „KT-78” i w latach 1960-1961 – dowódcą „KT-73”. W 1961 otrzymał awans na porucznika marynarki. Od 24 sierpnia 1961 do 15 października roku następnego odbył przeszkolenie specjalistyczne w Wyższej Szkole Morskiej w Baku i później w 3 dywizjonie kutrów torpedowych a następnie dywizjonie kutrów rakietowych, pełnił obowiązki zastępcy dowódcy okrętu i w latach 1964-1967 dowódcy małego okrętu rakietowego „Gdynia”. W 1965 został awansowany na stopień kapitana marynarki. W 1970 ukończył studia na Akademii Marynarki Wojennej w Leningradzie, po czym zajmował stanowisko starszego pomocnika do spraw operacyjnych szefa sztabu 3. Flotylli Okrętów. W 1970 otrzymał awans do stopnia komandora podporucznika. W latach 1971-1972 był zastępcą szefa sztabu flotylli do spraw operacyjno-szkoleniowych, od 1973 – szefem sztabu 3. FO, awansowany do stopnia komandora porucznika. Od 1975 zajmował stanowisko zastępcy szefa Oddziału Operacyjnego Sztabu MW, w 1978 awansowany na stopień komandora. W 1979 ukończył Podyplomowe Studium Operacyjno-Strategiczne w Akademii Sztabu Generalnego WP i w 1979 wyznaczony został na dowódcę 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Od 1983, awansowany na kontradmirała, był zastępcą dowódcy MW do spraw techniki i zaopatrzenia. W 1986 objął obowiązki szefa Sztabu MW a w grudniu 1989 został dowódcą MW. W listopadzie 1992 otrzymał awans na wiceadmirała, 8.05.1995 – na admirała. Od 8.03.1996 jest na emeryturze. Został odznaczony m. in. Krzyżem Komandorskim, Krzyżem Oficerskim i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz złotym Krzyżem Zasługi. Zmarł 29.11.2008. Od 2012 r. jego imię nosi ulica przebiegająca od Ronda Bitwy pod Oliwą do Nabrzeża Północnego Portu Wojennego.

fot. J.Dworakowski